Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Totolotek Puchar Polski. Dwa szybkie ciosy przed przerwą i dominacja Lechii. Puchar pojechał do Zielonej Góry!

Jakub Kłyszejko, Andrzej Flügel
Zielonogórzanie zgarnęli puchar i to oni będą reprezentowali województwo lubuskie na szczeblu centralnym.
Zielonogórzanie zgarnęli puchar i to oni będą reprezentowali województwo lubuskie na szczeblu centralnym. Jakub Kłyszejko
Zielonogórzanie od początku narzucili swój styl gry. Górowali nad Wartą we wszystkich elementach piłkarskiego rzemiosła. Sprawę załatwili już przed przerwą, gdzie najpierw Artur Małecki, a potem Szymon Kobusiński z rzutu karnego pokonali golkipera z Gorzowa. Ostatniego gola dołożył Krzysztof Staśkiewicz. Lechia zasłużenie zgarnęła cenne trofeum, 40.000 złotych i to ona będzie reprezentowała województwo lubuskie w 1/32 finału Pucharu Polski na szczeblu centralnym. Tam zmierzy się ze Świtem Skolwin Szczecin. Zobaczcie bramki z finałowego starcia.

Lechia Zielona Góra - Warta Gorzów 3:0 (2:0).
Bramki: Małecki (32), Kobusiński (35), Staśkiewicz (90).
Lechia: Fabisiak - Babij, Łokietek (od 90. min Budziński), Ostrowski - Górski, Kaczmarczyk (od 84. min Stachurski), Garguła (od 77. min Żukowski), Athenstadt (od 90. min Ekwueme), Małecki - Mycan (od 77. min Staśkiewicz), Kobusiński.
Warta: Kosiorek, Wiejkuć, Siwiński, Stawikowski, Gołdyn - Mikołajczak (od 60. min Poniedziałek), Zakrzewski (od 60. min Grydziński), Szałas, Błajewski - Posmyk, Krauz.
Żółte kartki: Łokietek, Wiejkuć, Stawikowski.
Sędziował: Paweł Łapkowski (Świebodzin).

Totolotek Puchar Polski to impreza z ogromnymi tradycjami, która w ostatnich latach zaczęła odzyskiwać dawny blask. Dla lubuskich zespołów, to wielka szansa pokazania się na szczeblu centralnym. Dodatkowo na zwycięzcę rozgrywek wojewódzkich czekała premia w wysokości 40 tysięcy złotych (przegrany dostawał dziesięć), a więc suma nie do pogardzenia.
Przed meczem dwóch aktualnie najlepszych drużyn w naszym regionie siły zdawały się wyrównane, z lekkim wskazaniem na Lechię. Zielonogórzanie od dłuższego czasu grają w ustabilizowanym, stałym składzie. Nieźle zaczęli trzecioligowy sezon. Z drugiej strony Warta to drużyna, która dopiero się zgrywa. W Gorzowie zmontowano niezłą, jak na tę ligę, ekipę, która była w stanie zaskoczyć rywala. Jak te prognozy sprawdziły się na stadionie w Zbąszynku?

Dominacja w pierwszej połowie

Lechia okazała się zespołem dojrzalszym, po prostu lepszym. Co najciekawsze, pierwsze pół godziny gry nie wskazywało, że tak się stanie. Zielonogórzanie nie kwapili się do mocniejszych ataków, gorzowianie czekali, co zrobi Lechia i z boiska wiało straszną nudą. Na szczęście ostatni kwadrans przed przerwą wynagrodził kibicom 30 minut, kiedy nic się nie działo. W 32 min Sebastian Górski popędził skrzydłem, wyprzedził dwóch rywali, zagrał do Przemysława Mycana, ten wypatrzył Artura Małeckiego, który ładnym płaskim strzałem pokonał Jakuba Kosiorka. Dwie minuty później Adam Wiejkuć przy linii pola karnego, mając przed sobą Szymona Kobusińskiego, w sytuacji kiedy ostatnią rzeczą, jaką mógł zrobić, był faul, tak właśnie zrobił. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a poszkodowany nie dał szans bramkarzowi Warty i było 2:0 dla Lechii.

Lepsza Warta, ale to Lechia przypieczętowała zwycięstwo

Po przerwie zaatakowała Warta i za to trzeba pochwalić gorzowian. Lechia pilnowała korzystnego wyniku. Gdyby gorzowianie zdobyli kontaktowego gola, mogło być ciekawie. Mieli okazje, a dwie wprost stuprocentowe. Nie wykorzystali ich, także dzięki bardzo dobrej grze Wojciecha Fabisiaka. Warta nie strzeliła, choć powinna, a zrobiła to Lechia. W 90. minucie Damian Stachurski wyłożył piłkę Krzysztofowi Staśkiewiczowi, a ten trafił do siatki. Warta mogła strzelić honorowego gola, kiedy w piątym doliczonym czasie Rafał Ostrowski sfaulował w polu karnym Damiana Szałasa. Strzał Pawła Krauza z jedenastu metrów obronił Fabisiak. Totolotek Puchar Polski zasłużenie trafił w ręce zielonogórzan. Lechia w 1/32 finału na szczeblu centralnym zmierzy się z innymi trzecioligowcem, Świtem Skolwin Szczecin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Totolotek Puchar Polski. Dwa szybkie ciosy przed przerwą i dominacja Lechii. Puchar pojechał do Zielonej Góry! - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto