Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzy szczyty w trzy dni! Poznajcie bohaterki niezwykłej akcji Życie Górą [zdjęcia]

oprac. Sandra Soczewa
I udało się im, choć wszystkie trzy panie są po przejściach...
I udało się im, choć wszystkie trzy panie są po przejściach... fb: Życie Górą
Adriana Szklarz jest po przeszczepie serca. Kasia Ozimek zmierzyła się z nowotworem piersi. Z kolei Magda Kubacka jest po poważnej operacji kręgosłupa.

Te trzy kobiety postanowiły pokazać, nie tylko, że nie ma rzeczy niemożliwych, ale też że w trakcie lub po chorobie nie można się załamywać. Trzeba działać i pokonywać swoje słabości. Dlatego od 8 do 10 czerwca trwała ich akcja Życie Górą!

W sumie 4 tys. metrów
Ada, Kasia i Magda postanowiły w trzy dni zdobyć trzy szczyty z Korony Polskich Gór. I udało się! Weszły na Babią Górę (1.725 m n.p.m.), Skrzyczne (1. 257 m n.p.m.) i Śnieżkę (1.602 m n.p.m.). Łącznie zdobyły więc szczyt o wysokości 4. 5384 m n.p.m.

Mieszkająca w Jeninie pod Gorzowem Adriana Szklarz wzięła udział w tej akcji, ponieważ „uwielbia wyzwania, nietuzinkowe akcje udowadniające siłę naszej psychiki i organizmu”. Zaznacza też, że sama chce inspirować tych, którzy zmagają się z chorobą, ponieważ kiedyś sama tej inspiracji potrzebowała.

Ostatnie wejście

Jak zdobywało się Koronę Polskich Gór? Nie było najłatwiej. Na Skrzyczne Ada, Kasia i Magda wchodziły zielonym szlakiem, a schodziły niebieskim.

- Góra z podejściami była o spory nachyleniu, ale satysfakcja z jej zdobycia jest ogromna! - mówiła ekipa akcji Życie Górą. Ostatnie wejście na Śnieżkę pokazało dzielnym kobietom, że nie ma rzeczy nie do przeskoczenia i gór, na które nie mogą się wspiąć. Już czekamy na relację ze zdobywania kolejnych szczytów!

Przypomnijmy, a Adrianie Szklarz pisaliśmy już w tygodniku i na portalu naszemiasto.pl. Chodziło o akcję Transplant OK! Nordic Walking on Bornholm 2015. Adriana Szklarz jest jedną z dwóch „przeszczepionych” kobiet, które obeszły bałtycką wyspę Bornholm z kijami do nordic walking.

- Przyznaję, że przed chorobą byłam skoncentrowana na pracy zawodowej, taki typowy praco-holik. Dopiero podczas choroby zaczęłam się w to wgłębiać. Dołączyłam do stowarzyszenia Życie po przeszczepie - mówiła nam przed promocją książki „Kobieta z męskim sercem”. - Chciałabym, żeby osoby sięgające po tę książkę poznały moją historię, ale też znalazły energię i motywację do walki - wyjaśniała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto