- Wizyta Jana Pawła II to było dla mnie ogromne przeżycie. Do dziś, gdy słyszę pieśń „Abba Ojcze”, to łzy radości cisną mi się do gardła. Ale to są łzy radości - mówiła nam Irena Witkowska z Gorzowa.
- To jest wspaniałe przeżycie przypomnieć sobie, jak Jan Paweł II był w Gorzowie. Bardzo często wspominał o rodzinie. Nauczał, abyśmy się szanowali nawzajem, abyśmy żyli miłością, abyśmy się wzajemnie wspomagali. Jesteśmy tu, by uczcić jego pamięć i aby połączyć się z nim duchowo - mówili z kolei Anna i Mirosław z Rzepina, rodzice Amelii, Mateusza, Cezarego i Pawła.
I cała szóstka, i pani Irena uczestniczyli w niedzielę w Marszu dla Życia i Rodziny, który po odprawionej w południe mszy w katedrze przeszedł ulicami miasta z centrum na plac Jana Pawła II na gorzowskim Manhattanie. Marsz był główną częścią czterodniowych obchodów 25. rocznicy wizyty Jana Pawła II w Gorzowie. W niedzielę szły w nim co najmniej 3 tys. wiernych, z których spora część niosła spisaną mazakami na około 200 metrach białego materiału encyklikę „Evangelium Vitae” z 1995.
W marszu szedł też bp Tadeusz Lityński, ordynariusz zielonogórsko-gorzowski, który przewodniczył mszy w katedrze.
- Ważne, aby Chrystusowa nauka nie tyle była dla nas czystą wiedzą, ale by na drodze rozmyślania mogła zakorzenić się w naszym sercu. Drugim wymiarem miłości do Boga jest wypełnianie tych prawd w naszym życiu - w codziennych wyborach, codziennych zadaniach. Wiedział o tym Jan Paweł II, dlatego tak mocno tu w Gorzowie podkreślił potrzebę modlitwy i świadectwa chrześcijańskiego życia wiernego przykazaniom - mówił do wiernych.
Jakie tłumy szły w Marszu dla Życia i Rodziny, zobaczcie w naszej galerii zdjęć.
Czytaj również:
Pamiętacie, co w Gorzowie mówił Jan Paweł II?
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?