- Dzięki dobrej współpracy z samorządem Poznania i współpracy z poznańską radną Małgorzatą Woźniak, udało nam się pozyskać wsparcie dla uchodźców, którzy przebywają w naszym mieście od 24 lutego - mówiła w sobotę wiceprezydent Małgorzata Domagała. Tego dnia do Gorzowa przyjechali wolontariusze tajwańskiej fundacji charytatywnej Tzu Chi.
- Wsparcie jest w postaci bonów, które uchodźcy dzisiaj otrzymują. Będą mogli dokonywać zakupu artykułów spożywczych w jednej z sieci handlowych. Nie jest to tylko wsparcie dla uchodźców, bo oni robiąc zakupy zostawiają pieniądze na terenie naszego miasta. Poza tym pieniądze, które przeznaczyliby na artykuły spożywcze, mogą przeznaczyć na inne artykuły, wspierając nasz gorzowski biznes - dodawała wiceprezydent.
Akcja przekazania bonów podarunkowych objęła aż 800 uchodźców. Każdy z nich dostał bon o wartości 2 tys. zł. Całkowita pomoc warta jest zatem aż 1,6 mln zł.
- Organizację Tzu Chi poznałam u siebie na miejscu, w Poznaniu. Jestem radną tego miasta i prowadzę ośrodek relokacji dla uchodźców - mówiła Małgorzata Woźniak, radna miasta Poznania. – Pojawił się u nas przedstawiciel tajwańskiej organizacji z darami. Najpierw to były dary żywnościowe, potem dary rzeczowe, śpiwory, które bardzo się przydały. A potem okazało się, że organizacja będzie pomagała poprzez kupony do zrealizowania w sieci handlowej na każdą osobę, niezależnie od wieku - dodawała.
- Karty rozdajemy w całej Polsce prawie codziennie, w trzech głównych lokalizacjach – w Lublinie, w Poznaniu i w Warszawie i nasza łączna pomoc wyniosła już 70 mln złotych - mówił z kolei Łukasz Baranowski, wolontariusz organizacji TZU CHI, jeden z koordynatorów działań w Gorzowie.
Tzu Chi jest organizacją pozarządową o zasięgu międzynarodowym, jedną z największych na świecie. Założyła ją tajwańska mniszka buddyjska i na początku składała się z trzydziestu gospodyń domowych, które z własnego domowego budżetu odkładały pieniądze dla potrzebujących. Dzisiaj ma 10 milionów członków, żyjących w 47 krajach świata, a pomoc w sferach dobroczynności, medycyny, edukacji i kultury humanistycznej liczona jest w setkach milionów dolarów rocznie
Czytaj również:
To była impreza w średniowiecznym stylu. Tak było na Dniach Grodu Santok!
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?