200 tys. zł będzie kosztował konkurs na koncepcję architektoniczną urzędu miasta. - Przygotowujemy zasady konkursu. Niedługo go ogłosimy - powiedział nam wczoraj prezydent Jacek Wójcicki. Dodał, że ostatecznie opowiada się za zbudowaniem nowego urzędu w centrum, na bazie obecnej siedziby, powiększonej łącznikiem z nieczynną od ponad dekady komendą. To oznacza, że zarzucona zostaje budowa urzędu na Zawarciu (wymyślił ją w 2007 r. Tadeusz Jędrzejczak), a do łask wraca - też jego - pomysł z 2004 r. - bo wtedy rozważano powiększenie urzędu w śródmieściu.
Ale i to rozwiązanie nie jest idealne. Jakie są największe plusy i minusy budowy urzędu w centrum? Oto nasze podsumowanie
Plusy: to serce miasta
Magistrat w centrum ma być tańszy od bodowy na Zawarciu. Inwestycja za rzeką miała kosztować nawet 130 mln zł. Rozbudowa przy ul. Sikorskiego (i remont tego, co jest) powinna pochłonąć połowę mniej. Powinna. - Koszty poznamy pewnie nie szybciej niż za dwa lata, gdy będzie przetarg - zastrzega Wójcicki. Urząd w centrum jest wygodny dla mieszkańców. Najłatwiej tu dojechać z każdego zakątka miasta. Taka lokalizacja jest też miastotwórcza - napędza ruch, przyciąga ludzi, pozytywnie wpływa na rozwój okolicy (handlu, usług). Uda się zagospodarować historyczny ratusz, czyli dawną komendę policji. Historyczny obiekt niszczeje od 2003 r.
Konkurs daje nadzieję, że w centrum będziemy mieć reprezentacyjną siedzibę władz miasta. Powiększenie urzędu pozwoli na uporządkowanie pracy miasta (ale nie do końca - patrz: minusy).
Minusy
Porzucenie koncepcji budowy magistratu na Zawarciu rujnuje plan zabudowy Wału Okrężnego (przez lata wyprowadzono stąd ludzi, zburzono niemal wszystkie kamienice). Oznacza też marnotrawstwo pieniędzy: pod inwestycję uchwalono tu za około 40 tys. zł plan przestrzenny.
Magistrat w centrum - choć po rozbudowie większy - i tak nie rozwiąże problemu lokalowego urzędu. Proste: nie zmieści się tu armia 500 ludzi. I tak trzeba będzie niektóre wydziały lokować poza centrum (miejsca wystarczy dla około 400-450 ludzi). W centrum nie ma miejsca na rozbudowę parkingu dla petentów, więc tak jak dziś będą stawiać samochody w uliczkach i na płatnych postojach. Wewnętrzny parking jest dostępny tylko dla urzędników.
Ciężko oszacować koszty remontu dawnej komendy. Jest ona w opłakanym stanie, wymaga - tak naprawdę - gruntownej odbudowy. To zabytek, który może okazać się inwestycyjną skarbonką. Dostępność urzędu dla niepełnosprawnych nawet po remoncie będzie kiepska. Tylko projektowany od zera łącznik będzie w pełni przystosowany do ich potrzeb.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?