Nawet siedem metrów - taka bywa widoczność pod wodą w jeziorze Głębokim koło Międzyrzecza. To pozwala na robienie takich kapitalnych zdjęć, jakie w przeszłości ustrzelił Wojciech Zgoła (Magazyn Perfect Diver).
Jezioro Głębokie to jedna z perełek
To poznaniak, który tak lubi Głębokie, że co jakiś czas do nas zagląda (kilka razy w ciągu roku). - Jezioro Głębokie jest jedną z kilku perełek województwa lubuskiego. Należy do tych zbiorników, które są czyste, pełne życia i chce się do nich wracać. Na co dzień mieszkam w Poznaniu i aby dojechać do Głębokiego muszę poświęcić niecałe półtorej godziny w samochodzie. Mogę jednak powiedzieć, że warto! Tak pod względem rekreacyjnym (opalanie się, pływanie, sporty nawodne) jak i nurkowym. Latem miejscami widoczność pod wodą wynosi nawet 5-7 metrów – mówi W. Zgoła.
Zastrzega jednak ze śmiechem, że nie zawsze szczupaki i inne ryby ustawiają się do zdjęć tak, jak pozowały jemu…
Najpierw spod wody, potem z plaży
W naszej galerii znajdziecie podwodne zdjęcia, które wykonał Wojciech Zgoła, a potem sporo fotografii wykonanych w wakacje podczas weekendowego najazdu turystów. Przypomnijmy: Głębokie to przecież nie tylko raj dla nurków i wędkarzy, ale też popularne miejsce wypoczynku, które w sezonie przyciąga tysiące odwiedzających z całego regionu i z różnych zakątków Polski.
Urokliwy zakątek ma też swoje problemy. Największym jest znikająca woda. Przez ostatnie lata ubyło jej tyle, że spora część pomostu nie stoi w wodzie, ale na piachu… Smutne zdjęcia, które dokumentują ten stan rzeczy, znajdziecie na końcu galerii.
Pięknie tutaj!
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?