Choć akcja rozgrywa się w Gorzowie, to nie oznacza, że sztuka Gabrieli Zapolskiej została „przewrócona do góry nogami”. Jedynie język jest minimalnie uwspółcześniony. - Ale nienachalnie - podkreśla reżyser. Zdradza też, że będzie trochę zaskoczenia, jeśli chodzi o oprawę muzyczną. - Trochę się nią bawimy. Spinamy klamrą utwory od 1906 r. (to rok powstania sztuki i jej premiery. - dop. red.) do 2015 r. - mówi reżyser Siedler.
Czego jeszcze widzowie gorzowskiego teatru mogą się spodziewać w „Moralności Pani Dulskiej”? - Patrząc na fantastyczną pracę zespołu? Świetnej zabawy i dla młodzieży i dla trochę doroślejszej widowni - reżyser nie kryje zachwytu gorzowskimi aktorami, a szczególnie Marzeną Wieczorek , którą zobaczymy w roli samej pani Dulskiej.
A tytułowa bohaterka będzie taka, do jakiej przywykliśmy. - Ta postać jest niesympatyczna. Nie da się jej obronić. Terroryzuje całą rodzinę, nie ma gustu. I będzie to widać - tłumaczy Siedler.
Pełna hipokryzji
Sztuka, mimo że ma już ponad 100 lat, wcale nie straciła na aktualności. - Hipokryzja i cała współczesna patologia, czyli narkotyki, alkohol, przedwczesna inicjacja seksualna znajdują się w tej sztuce - mówi reżyser. Premiera w sobotę o 19.00. Bilety: 50 zł.
Reżyser Mirosław Siedler zaprasza na spektakl "Moralność Pani Dulskiej" i fragment samego spektaklu
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?