- Do oferty naszej świetlicy dołączymy jeszcze modelarstwo. Nie będą to zajęcia zorganizowane, ale wszyscy chętni będą mogli przyjść i „podziałać” na miejscu - mówi Włodzimierz Rój, szef Ośrodka Sportu i Rekreacji. W tym celu zatrudniony już został nawet pracownik, który wcześniej pracował w sklepie modelarskim. Dotychczas świetlica OSiR-u cieszyła się największym powodzeniem w czasie ferii. Jednak młodym gorzowianom tak bardzo przypadła ona do gustu (w godzinach „szczytu” jest tam ich nawet 30-40), że OSiR postanowiły urozmaicić jej ofertę.
Dotąd w świetlicy dostępne były piłkarzyki, konsola do gry i stoły do tenisa, które cieszyły się największą popularnością. Jednak po rozmowach z klubem modelarskim postanowiono do świetlicy wprowadzić też modelarstwo. Ale to nie koniec nowości w tym miejscu.
- Chciałbym też wzbogacić ofertę o zabawy na symulatorze lotu. Dodatkowo będziemy organizować liczne turnieje. Zarówno w tenisa stołowego, jak i z modelarstwa. Chcemy zdobyć specjalny tor dla modeli jeżdżących - mówi Rój. Znaleźli się już sponsorzy, którzy ufundują nagrody dla zwycięzców. Tą największą będzie lot samolotem.
Na razie świetlica otwarta jest od poniedziałku do piątku od 12.00 do 20.00.- Młodzież często w tym czasie zmuszona jest organizować sobie czas wolny na własną rękę, ponieważ rodzice są zabiegani. Stąd dobór takich, a nie innych godzin - wyjaśnia szef OSiR-u. Zapowiada też, że jeżeli będzie taka potrzeba, to świetlica będzie otwarta także w weekend.
Pod „pająkiem” w przejściu podziemnym jest dziesięć boksów, z czego siedem jest wynajętych (ostatnio pojawiło się tam m.in. studio tatuażu i sklep). Pozostałe trzy zajmuje świetlica. Pomimo tego, że żaden z boksów nie jest pusty, to ich najemcy nie utrzymują całej dominanty.
- Dominanta nigdy nie przynosiła dochodów i nie powstała w celu zarobkowym. Jeżeli weźmiemy jednak pod uwagę same boksy, to nie jesteśmy stratni - mówi szef OSiR-u. Wyjaśnia też, że koszty utrzymania „pająka” związane są z jego oświetleniem, całodobową ochroną obiektu, a także z innymi opłatami administracyjnymi. - Oświetlenie i ochrona są takimi elementami, z których nie możemy zrezygnować. Przecież nikt nie chciałby, żeby przejście podziemne było niebezpieczne - tłumaczy Rój. Przy okazji wyjaśnia, że OSiR nie działa tylko na „płaszczyźnie zarobkowej”, ale też jest odpowiedzialny za organizację imprez i utrzymanie obiektów sportowych. Dlatego dochodowość tego obiektu nie jest najważniejsza.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?