Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W szpitalu w Gorzowie będzie centrum onkologii. A co z kardiochirurgią?

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
W szpitalu wojewódzkim są 32 oddziały. Lecznica chce otwierać kolejne, m.in. kardiochirurgię
W szpitalu wojewódzkim są 32 oddziały. Lecznica chce otwierać kolejne, m.in. kardiochirurgię Pixabay
Powstaje już Gorzowskie Uniwersyteckie Centrum Onkologiczne. Jest też pomysł, by pacjentów z koronawirusem leczyć w Torzymiu. Z kolei parlamentarzyści chcą wystosować apel w sprawie oddziału kardiochirurgicznego w Gorzowie.

- Nie wyobrażam sobie, żeby w szpitalach wielospecjalistycznych kardiologia nie była wzmocniona kardiochirurgią - mówiła w czwartek 20 stycznia marszałek Elżbieta Anna Polak. Przed południem zorganizowała konferencję prasową, która poświęcona była rozwojowi szpitala wojewódzkiego w Gorzowie. Poruszono na niej m.in. temat utworzenia oddziału kardiochirurgicznego w szpitalu wojewódzkim.

Szpital chce kardiochirurgii

- Już w 2020 r. informowaliśmy Narodowy Fundusz Zdrowia o zamiarze uruchamiania oddziału kardiochirurgii. Jeśli wygralibyśmy konkurs na jego prowadzenie, w ciągu 3-5 miesięcy zakupilibyśmy sprzęt i moglibyśmy go otworzyć - mówił na konferencji Jerzy Ostrouch, prezes gorzowskiej lecznicy.

Seweryn Grudniewicz, lekarz naczelny szpitala, wyliczał z kolei że zapotrzebowanie w Lubuskiem na operacje kardiologiczne oscyluje wokół 810-860 zabiegów rocznie. W Nowej Soli, gdzie jest jedyny w regionie ośrodek kardiochirurgiczny, operowanych jest jednak tylko około 300 Lubuszan. - Około pół tysiąca osób rocznie w Lubuskiem jest więc niezaopatrzonych pod względem kardiochirurgicznym - mówił.
Temat oddziału kardiochirurgicznego został poruszony, bo jego utworzenie nie znalazło się w krajowym planie transformacji na lata 2022-2026, który przygotowało ministerstwo zdrowia.
- Wystosujemy do ministra, wojewody i konsultanta wojewódzkiego stanowisko, by zweryfikowali swoją opinię co do rozwoju szpitala jeśli chodzi o kardiochirurgię - zapowiadała posłanka Krystyna Sibińska.
O sprawę oddziału pytamy już służby wojewody. Do tematu - w osobnym materiale - wrócimy w najbliższych dniach.

Będą rozwijać onkologię

W gorzowskim szpitalu powstaje już natomiast Gorzowskie Uniwersyteckie Centrum Onkologiczne. Będzie ono współpracowało z lubuskim centrum onkologicznym, które ma powstać w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze.

- Mamy zgodę, aby powołać je w oparciu o cały zakres zadań realizowanych w szpitalu w obszarze onkologii, w oparciu o zespół poradni, zespół oddziałów, w oparciu o radioterapię, czy hematologię. Chcemy skoordynować opiekę nad pacjentami, by nie czuli się zagubieni - mówił w czwartek prezes Ostrouch. Centrum praktycznie już funkcjonuje, teraz jednak ten cały zakres medycyny w szpitalu dostanie swoją odrębną nazwę czy swoje logo.

Odblokować szpitale

Kolejna zmiana może dotyczyć pacjentów z koronawirusem.
- Szpital w Zielonej Górze już dawno wstrzymał przyjęcia planowe. Gorzów jakoś sobie z tym radzi i ich nie wstrzymał. Chorujemy jednak nie tylko na covid. Chcemy więc wyprowadzić szpitale covidowe z naszych szpitali specjalistycznych, żeby je odblokować. Mamy pomysł, by w tym czasie, gdy nie będzie szalała pandemia, przygotować na jesień szpital covidowy w Torzymiu - mówiła wczoraj marszałek Polak. Decyzję będzie musiał podjąć rząd. - Jesteśmy gotowi pokryć z rządem koszty utworzenia takiego szpitala.

Czytaj również:
W Gorzowie kręcą horror? Nie, to były szpital

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto