Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warta Gorzów bezbramkowo remisuje z Pniówkiem Pawłowice i utrzymuje się w trzeciej lidze

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Warta Gorzów
Warta Gorzów Alan Rogalski
Warta Gorzów bezbramkowo zremisowała mecz z Pniówkiem Pawłowice i utrzymała się w trzeciej lidze. Okazało się, że nawet jeśli gorzowianie przegraliby to spotkanie, to i tak zachowaliby miejsce na tym samym poziomie rozgrywek,

Cel przed tym sobotnim meczem na stadionie OSiR przy ul. Olimpijska był jeden: zdobyć minimum punkt, który bez względu na wynik równolegle toczącego się spotkania Błyskawicy Foto-Higieny Gać w Bielsku-Białej z Rekordem dawał Warcie utrzymanie w trzeciej lidze grupie trzeciej. – Ale będziemy chcieli grać o trzy „oczka” – zapowiadał szkoleniowiec gorzowian Mariusz Misiura.

I fakt faktem w pierwszej połowie warciarze, mimo wyrównanej gry z Pniówkiem Pawłowice, stworzyli od niej więcej sytuacji strzeleckich, ale do przerwy rezultat był bezbramkowy. Głównie w tym zasługa bramkarza śląskiej drużyny. To właśnie dzięki Patrykowi Zapale czwarty zespół w tabeli nie stracił w tym czasie gola. Golkiper zaprezentował nieprzeciętne umiejętności zwłaszcza w 24 min, gdy najpierw obronił uderzenia Pawła Krauza, a następnie Kamila Szulca. Była to też najlepsza okazja bordowo-granatowych na objęcie prowadzenia.

Zresztą, to między 20 a 30 min doszło do kilku spięć pod obiema bramkami. W tym okresie przed szansą na zdobycie bramki dwukrotnie stawał Adrian Stawikowski, ale swoją zmarnował też Dawid Hanzel. Jego strzał z bliska z ostrego kąta odbił nogami na rzut rożny Kamil Lech. Ten uchronił też Wartę przed utratą bramki tuż przed upływem czterdziestu pięciu minut, po tym jak wygrał pojedynek jeden na jeden z Filipem Łukasikiem. Chwilę wcześniej za to musiał ponownie wykazać się Zapała, parując na róg piłkę kopniętą przez Mateusza Surożyńskiego z dystansu.

Występująca bez pauzujących za nadmiar żółtych kartek Pawła Posmyk, Radosława Mikołajczaka i Oskara Sikorskiego Warta w drugiej połówce była znacznie mniej groźna. Ale wynikało to też z doniesień z Bielska-Białej, gdzie Rekord w ciągu dziesięciu minut strzelił cztery gole Foto-Higienie. A brak zwycięstwa gacian przesądzał o tym, że podopieczni Mariusza Misiury na kolejkę przed końcem rozgrywek unikną degradacji z ligi. I tak też stało się, chociaż gdyby nie skuteczne interwencje Lecha, to Warta tego starcia by nie zremisowała. W każdym razie, trzecia liga zostaje w Gorzowie.

Warta Gorzów - Pniówek Pawłowice 0:0
Warta: Lech - Stawikowski, Grudziński, Śledzicki, Gołdyn l - Poniedziałek l (od 83 min Muraszow), Szałas, Szulc, Surożyński (od 70 min G. Zwoliński) - Krauz l, Nowakowski (od 90 min Borkowski).
l - żółte kartki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto