Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Węgiel na wagę złota. Brakuje go w składach opału. Tam, gdzie jest, kosztuje krocie

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Składy opały w całym kraju świecą pustkami. Podobnie jest w naszym regionie.
Składy opały w całym kraju świecą pustkami. Podobnie jest w naszym regionie. Pexels
Zdobycie węgla opałowego graniczy dziś z cudem. Składy świecą pustkami i nawet jeśli surowiec jest jeszcze dostępny, to jego ceny szybują do rekordowych poziomów. Wszystko przez to, że czarnego paliwa jest po prostu za mało, a wielu klientów z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem gromadzi zapasy na zimę w obawie przed kolejnymi podwyżkami i jeszcze większymi brakami u sprzedawców.

Chętnych więcej niż węgla

Opału zaczyna brakować między innymi w Gorzowie. Niektóre składy wprowadzają już limity dla kupujących oraz systemy kolejkowe. W większych punktach węgiel jest dostępny od ręki, ale jest go jak na lekarstwo, bo klienci szybko wykupują zapasy.

Zwykle dopiero około sierpnia września klienci zaopatrywali się w opał na zimę. Teraz mamy dopiero wiosnę i na kilka miesięcy przed kolejnym sezonem grzewczym węgla już zaczyna brakować. Telefony dosłownie się urywają. Strach pomyśleć co będzie się działo jesienią - mówi jeden ze sprzedawców z naszego terenu. - Węgla nie ma, a zainteresowanie jest ogromne. Ludzie przychodzą i pytają, ale nie mają co kupować, bo zostało nam już zaledwie kilka ton na placu - dodaje kolejny z lokalnych sprzedawców.

Przeczytaj także: Straż miejska sprawdza czym mieszkańcy palą w piecach. A niektórzy wrzucają co tylko się da!

Węgiel cenny jak... złoto

Komu węgiel uda się kupić, ten musi za niego słono zapłacić. Podczas gdy w poprzednim sezonie grzewczym tona węgla kamiennego kosztowała około tysiąca złotych, to teraz cena "czarnego złota" dobija już do dwóch tysięcy złotych, a są miejsca, gdzie tę granicę już przekroczyła. Z tego powodu jeden ze składów opału w Zielonej Górze w ogóle zrezygnował ze sprowadzania tego surowca.

Cena węgla zrobiła się kosmiczna, dlatego przestaliśmy go zamawiać i w tej chwili mamy pusty plac. Wcześniej mieliśmy jeszcze jakieś tańsze resztki, ale te zapasy rozeszły się dosłownie na pniu, a kiedy ceny zaczęły szybować ludzie przychodzili i po prostu rezygnowali z zakupu, bo nie było ich na to stać. Dlatego czekamy aż sytuacja się ustabilizuje, a ceny unormują - mówi pracownik zielonogórskiego punktu.

Węgiel prosto z Internetu?

Od niedawna węgiel i ekogroszek można kupić między innymi w sklepie internetowym Polskiej Grupy Górniczej. Jego oferta skierowana jest głównie do osób mieszkających daleko od miejsc wydobycia i ma umożliwić indywidualnym odbiorcom zakup opału w atrakcyjnych cenach. A te są tam nawet trzykrotnie niższe niż ogólnie dostępne na rynku. Problem w tym, że zainteresowania jest tak duże, że większość oferowanego towaru jest niedostępna. Trzeba więc mieć sporo szczęścia lub spędzić długie godziny przed komputerem, aby takiego zakupu dokonać. Z tego powodu większość klientów musi odejść z kwitkiem. Co ważne - podczas takich zakupów wymagana jest również deklaracja dotycząca źródeł ciepła i źródeł spalania paliw.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto