Wrocław zaraża życzliwością

Światowy Dzień Życzliwości przypada na 21 listopada. Jednakże Wrocław dobrym nastrojem będzie epatować już dwa dni wcześniej. Wtedy na ulicach miasta pojawi się specjalny londyński Autobus Życzliwości.

Wyprawa Życzliwości

Ci, którzy zechcą przejechać się niezwykłym autobusem mogą pooglądać zdjęcia z Wyprawy Życzliwości, która rozpoczęła się 28 czerwca, a została zawieszona 6 września. Krasnala Życzliwka w podróż zabrał Maciej Olbert, który zorganizował całą wyprawę.

- Dwadzieścia siedem tysięcy kilometrów. Siedemdziesiąt dwa dni i dwójka przyjaciół: oto przepis na udane wakacje. Na noclegi podczas całej podróży wydaliśmy jedynie 220 zł, wszystko za sprawą ludzkiej gościnności - opowiada Maciej Olbert, organizator całej wyprawy.

Maskotka, skrzat Życzliwek, razem z uczestnikami ekspedycji zwiedził m.in. Rosję, Ukrainę, Mongolię i Koreę Południową. Szczegółowa trasa została podana na oficjalnej stronie Wyprawy Życzliwości.

- Założeniem wyprawy było dotarcie do Chin, a w szczególności do Pekinu w czasie Igrzysk Olimpijskich. W międzyczasie jednak zmieniliśmy trasę i Chiny zamieniliśmy na Koreę Południową, kraj zdecydowanie rzadziej odwiedzany przez turystów. Głównym powodem były przede wszystkim trudności z otrzymaniem wizy - dodaje Maciej Olbert.

Do 19 listopada okaże się, kto spośród mieszkańców naszego miasta otrzyma miano Życzliwego Wrocławianina. Akcja jest organizowana przez Dolnośląską Wyższą Szkołę Służb Publicznych "ASESOR".

- Nasi studenci będą wypełniać ankietę, w której zobowiązani są podać imię i nazwisko najbardziej życzliwego ich zdaniem wrocławianina. Warunkiem jest to, że ta osoba musi być powszechnie znana - mówi Monika Marchewka, kierownik działu promocji i rekrutacji w Dolnośląskiej Wyższej Szkole Służb Publicznych "ASESOR".

Studenci powinni uzasadnić swój wybór przez podanie pięciu cech tej osoby.

- W poprzednim roku, bo to będzie już druga edycja, najżyczliwszym wrocławianinem okazał się prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Konkurs zostanie rozstrzygnięty 21 listopada, w Dzień Życzliwości. Wtedy gmach, w którym mieści się nasza szkoła, stanie się Najbardziej Uśmiechniętym Budynkiem w Mieście - dodaje Monika Marchewka.

Instruktorzy Akademii Pierwszej Pomocy pokażą, jak skutecznie udzielić pierwszej pomocy.

Natomiast 21 listopada warto wybrać się na spacer po Świdnickiej, która zostanie z tej okazji odmieniona i stanie się w tym dniu Ulicą Życzliwości. Wrocławian czekają wówczas liczne niespodzianki.

Wrocławianie będą życzliwi?

Niektórzy z nas, co wynika z przeprowadzonej przez nas sondy, w ogóle nie mają pojęcia o istnieniu takiego święta albo podchodzą do niego obojętnie:

- O ile ktoś mi przypomni, to postaram się zrezygnować z naturalnego charakteru i tradycyjnych zachowań oraz niezwykle życzliwie uśmiechać się do ludzi. Nie będę stwarzać konfliktów – mówi Justyna.

Okazało się, że prawie 50 procent ankietowanych nie ma pojęcia o istnieniu takiego święta. Blisko 30 procent chce w ten dzień dzielić się uśmiechem z innymi ludźmi.

Nowy rekord Guinessa?

21 listopada to kolejna okazja do bicia rekordu Guinessa. W tym roku został już raz pobity podczas Thanks Jimmy Festivalu. Przyjechało około 2000 gitarzystów. Relacja z tej imprezy została zamieszczona na łamach naszego portalu. Tym razem rekord ma paść przy okazji odciskania dłoni życzliwych mieszkańców. W czterech rogach wrocławskiego rynku staną również monidła, w których można będzie sobie zrobić zdjęcie.

Inne atrakcje

Niespodziankę przygotowuje też Wrocławski Teatr Lalek, w którym zaprezentowane zostaną w weekend 22-23 listopada „Legendy Wrocławskie”. W teatrze stanie również Wyspa Życzliwości, na której każdy będzie mógł oddać się swojemu natchnieniu i wystąpić przed szerszym gronem publiczności.

Atrakcji nie zabraknie. Światowy Dzień Życzliwości przypada wprawdzie na 21 listopada, ale we Wrocławiu z pewnością potrwa co najmniej tydzień.