Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Gorzów: gdyby wybory na prezydenta miasta były dziś, wygrałby je Jacek Wójcicki [WYNIKI SONDAŻU]

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Jaki wynik osiągnęli kandydaci? Sprawdźcie w galerii
Jaki wynik osiągnęli kandydaci? Sprawdźcie w galerii Tomasz Rusek
Według naszego sondażu Jacek Wójcicki wygrałby dziś wybory w pierwszej turze. - Będzie druga - tak wyniki badania komentują jednak jego rywale. I każdy się w tej drugiej turze widzi.

Obecny prezydent, który do nadchodzących wyborów idzie ze swoim komitetem, w naszym badaniu zdobył 57,9 proc. głosów. Wśród popierających go było prawie tyle samo kobiet co mężczyzn. Największe wsparcie (31 proc.) miał u osób w wieku 30-44 lata. Czyli - mniej więcej - u swoich rówieśników.

Gdy pokazaliśmy mu wyniki badania, był wyraźnie zadowolony. - To dla mnie nobilitacja ale i mobilizacja. Oczywiście cieszę się z zaufania i pierwszego miejsca, jednak wiem, że przede mną dużo pracy. Chcę przekonać jeszcze więcej gorzowian. Do wyborów prawie miesiąc, więc liczę, że dam radę - odpowiedział.

Bejnarowicz przyciąga młodych jak żaden inny kandydat

Drugi wynik należy do Marty Bejnar - Bejnarowicz. Liderka komitetu Kocham Gorzów zdobyła 17,4 proc. głosów. - To sondaż na miesiąc przed wyborami. Drugie miejsce cieszy, dziękuję, jednak liczymy na lepszy wynik. Sądzę, że przy większej próbie badawczej (pytaliśmy 200 osób - dop. red.) osiągnęłabym więcej. Jestem przekonana, że będzie druga tura - skomentowała. Ona najskuteczniej ze wszystkich kandydatów przekonała do siebie młodych gorzowian. Aż 64,7 proc. swoich głosów dostała od gorzowian w wieku 18-44 lata. W większości od kobiet.

Starsi wolą Pieńkowskiego - ma od nich większość głosów

W sondażowe poparcie w wysokości 16,9 proc. nie uwierzył trzeci w badaniu Sebastian Pieńkowski z Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem sondaże pokazują bieżące tendencje, a nie przyszłe wyniki. - PiS w Polsce osiąga 40-45 proc. W taki wynik w pierwszej turze celuję. Może więc wykonujący badania nie dotarli do moich wyborców podczas wykonywania ankiet? Plan jest taki, że wchodzę do drugiej tury i wygrywam w niej. Gorzów potrzebuje dobrej zmiany - stwierdził bez cienia wątpliwości.

Gdy przyjrzeć się wiekowi respondentów, łatwo dostrzec, że S. Pieńkowski jest liderem wśród osób starszych. Aż 45,5 proc. jego głosów pochodzi od gorzowian powyżej 60. roku życia.

Surowiec ze wsparciem kobiet zajmuje czwarte miejsce

Najsłabszy wynik w naszym badaniu zanotował kandydat Koalicji Obywatelskiej (PO i Nowoczesna) Robert Surowiec. Gdy zobaczył swoje 7,7 proc. zaczął się... uśmiechać. Nie krył zwątpienia w rzetelność badania i dobrą wolę ankieterów. Zapewnił, że ma dużo większe poparcie i że udowodni to podczas październikowych wyborów. Więcej komentować nie chciał.

Z danych o respondentach wynika, że większość wyborców kandydata Koalicji Obywatelskiej stanowią kobiety, a najwięcej wyborców ma w grupie wiekowej powyżej 60. roku życia.

W badaniu sondażowym nie uwzględniliśmy Ryszarda Knecia, kandydata komitetu Fani Gorzowa. A to dlatego, że ankietowaliśmy gorzowian od 18 do 21 września, a fakt, że R. Kneć będzie walczył o prezydenturę, został upubliczniony dopiero 27 września. Stąd wynika nieobecność R. Knecia w naszym zestawieniu.

Politolog przekonuje, że wszystko się może zdarzyć

Doktor Tomasz Marcinkowski, politolog z gorzowskiej Akademii im. Jakuba z Paradyża, po analizie wyników zapewnia: - Wszystko się może jeszcze zdarzyć.

Ekspert wyjaśnia, że w takim badaniu jak nasze błąd może sięgać nawet 7 proc. To oznacza, że uzyskane wyniki należy traktować z dystansem. Badania pokazują, że prezydent J. Wójcicki może wygrać w I turze ale nie musi. Druga tura jest jak najbardziej możliwa, a wejść do niej mogą w zasadzie wszyscy kandydaci. Co więcej: drugą turę uprawdopodabnia fakt, że doszedł kolejny kandydat. - Jeśli każdy z rywali Jacka Wójcickiego poprawi swój wynik o pojedyncze procenty, tych samych procentów może zabraknąć J. Wójcickiemu do wygranej w pierwszej turze. Jest więc cały czas o co walczyć - mówi politolog.
Marcinkowski zwraca uwagę, że poparcie dla poszczególnych osób w naszym badaniu mocno zależało od momentu, w którym ankiety były wykonywane.

- GL wykonała je w dobrym momencie dla Marty Bejnar - Bejnarowicz i dla Sebastiana Pieńkowskiego. Pani Bejnarowicz była właśnie po konwencji, więc zadziałał efekt nowości, a pana Pieńkowskiego tuż przed ankietami wsparła wizyta premiera Morawieckiego. To ma znaczenie - zapewnia T. Marcinkowski.

Jego zdaniem z tego samego powodu może być niedoszacowany wynik Roberta Surowca, który swoją konwencję - z udziałem m.in. Grzegorza Schetyny i Barbary Nowackiej - miał dzień po zakończeniu badań. Jednak - z drugiej strony - dopiero wczoraj kampanię na dobre rozpoczął i Jacek Wójcicki i Ryszard Kneć (w czwartek były ich konwencje, więcej na str. 6). Więc znowu: poparcie dla nich może wpłynąć na podział głosów podczas wyborów. Tutaj duże znaczenie może mieć kampania wyborcza, szczególnie w wykonaniu urzędującego prezydenta.

Zdaniem T. Marcinkowskiego ciekawa jest jeszcze jedna kwestia, która nie wprost wychodzi z naszych badań. Otóż jego zdaniem analiza ogólnopolskich wyników poparcia dla PiS i PO skłania do wniosku, że w Gorzowie część wyborców tych partii w badaniach wyborczych wskazuje J. Wójcickiego, a nie partyjnych kandydatów.

Od politologa z Akademii im. Jakuba z Paradyża słyszymy, że kluczowa w nadchodzących wyborach może być frekwencja. Ponieważ „niezagospodarowani” wyborcy, czyli tacy, którzy nie chodzą na wybory albo jeszcze nie mają swojego kandydata, będą języczkiem u wagi. Na początek zdecydują czy będzie druga tura, czy głosowanie zakończy się w pierwszej.
Przypomnijmy: w wyborach samorządowych w 2002 r. frekwencja w Gorzowie wyniosła 29,55 proc., w 2006 r. 42,20 proc., w 2010 r. 38,10 proc., a ostatnio w 2014 r. już 44,23 proc.

Badanie zrealizowane przez Polska Press Grupę we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia od 18 do 21 września na reprezentatywnej kwotowo próbie 200 dorosłych mieszkańców Gorzowa w formule bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowego kwestionariusza. Przy szacowaniu poparcia dla kandydatów brano pod uwagę jedynie wskazania respondentów deklarujących udział w wyborach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto