Wypadek Łebcz - Strzelno to dziś, w piątek, jedno z najpoważniejszych zdarzeń: wiatr zepchnął dostawczaka do rowu, ale na szczęście obeszło się bez ofiar. Dziś strażacy mają ręce pełne roboty, a do tego porywisty wiatr i zacinający śnieg dodatkowo utrudniają im prace. Podmuchy Ksawerego bywają tak silne, że momentami trzeba przytrzymywać hełmy. - Praca strażaka jest specyficzna. Musimy jechać na zdarzenie i nie wiemy, co zastaniemy na miejscu, ale na szczęście od wielu, wielu lat nie przytrafił się nam żaden wypadek - mówi młodszy brygadier Jarosław Wszałek, naczelnik wydziału operacyjno-szkoleniowego z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku.
Wideo
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!