Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z rączki do rączki, z rączki do rączki... wirusik?

Redakcja
Kontrowersyjny system numerkowy już został wycofany.
Kontrowersyjny system numerkowy już został wycofany. Jarosław Miłkowski
Na poczcie przy ul. Pocztowej wprowadzono dla klientów system numerkowy. Numerek miał postać żółtej kulki, którą mieszkańcy przekazywali sobie… z przerażaniem.

- W taki sposób to idzie się zarazić od razu. Człowiek ma na ręce wirusy z całego miasta – mówi nam pan Janusz, Czytelnik z Gorzowa.
Kilka dni temu musiał załatwić sprawę na poczcie. Wybrał się więc do urzędu przy ul. Pocztowej. Na miejscu aż się przeraził.
Przerażająca była nie tyle kolejka, która niemal cały dzień stała przed pocztowymi drzwiami. Przerażało go to, jak poczta podchodziła do reżimu sanitarnego. Na sali wprowadzono bowiem… swoisty system numerkowy.

Trwa głosowanie...

Co uważasz koronawirus za realne zagrożenie?

Jak wyglądał system?

Kto był w urzędzie przy ul. Pocztowej w Gorzowie, ten wie, że aby dojść z ulicy do okienka, trzeba pokonać dwoje drzwi: masywne – zewnętrzne a później zwykłe – już w środku urzędu.
W holu pomiędzy drzwiami przez ostatnie dni stał duży plakat z instrukcją obsługi dla klientów. „Na salę obsługi zapraszamy tylko z uśmiechem” – witał klientów. Przedstawiał też „regulamin”:
„Prosimy o pobranie numerka z uśmiechem i podejście do okienka” – brzmiał jeden z punktów.
„Na salę obsługi nie należy wchodzić bez numerka! Nie ma? Zaczekaj”. „Podczas oczekiwania prosimy o zachowanie odległości około 1,5 metra”. „Wychodząc, nie zapomnij zostawić uśmiechu” – brzmiały kolejne punkty.

Powodów do uśmiechu jednak nie było.
- Po wizycie na tej poczcie można od razu do szpitala jechać. Walczaka 42, blok numer 8. Tam jest zakaźny
– mówił pan Robert, jeden z gorzowian, o rozwiązaniu z kulką.

Obok plakatu z „regulaminem” z jednej strony stał płyn do dezynfekcji, z drugiej był koszyk z instrukcją: „Tu pobierz numerek”. Numerka nie pobierało się jednak z „biletomatu”. Za numerek robiła lekka żółta kulka z doczepioną cyfrą, która oznaczała numerek okienka. To właśnie ją – z rąk do rąk, bezpośrednio – przekazywali sobie klienci.

Działanie systemu nasz dziennikarz sprawdził osobiście, gdy poszedł na pocztę wysłać list.
- Ten numerek to jakaś abstrakcja. Przecież on może przenosić wirusy – zagadnął panią w okienku.
- Mógł pan go sobie zdezynfekować. Przecież obok stoi płyn do dezynfekcji – odpowiedziała zza pleksi pani z okienka. – Tak jest wszędzie – przekonywała, z przyłbicą na głowie.
Nasz dziennikarz nie uwierzył. Gdy w piątek był odebrać paczkę na poczcie na Górczynie, żadnej przekazywanej z rąk do rąk kulki nie uświadczył.

Numerek wycoafali

O rozwiązanie stosowane przy ul. Pocztowej zapytaliśmy w Poczcie Polskiej.
- Wprowadzone chwilowo rozwiązanie zostało wycofane – odpowiedziała nam krótko Justyna Siwek. Nasze pytanie o to, jak to się stało, że poczta wprowadziła „numerki” pozostawiła jbez odpowiedzi. Dodała jednak, że w urzędach pocztowych obowiązuje limit dwóch klientów przed jednym okienkiem. Informacja o tym zawisła przed wejściem na pocztę. Klienci nie muszą już przekazywać sobie „uśmiechniętej kulki” z rąk do rąk. Wystarczy, że sprawdzą, czy wchodząc do urzędu nie przekroczą limitu osób mogących przebywać na poczcie.

Godziny otwarcia jak przed epidemią

W urzędzie przy Pocztowej, ale i pozostałych placówkach w Lubuskiem oraz w Polsce, od poniedziałku zaszły też inne zmiany. Poczty znów otwarte są w takich samych godzinach jak przed koronawirusem. Pocztowcy przywrócili też możliwość wysyłania przesyłek do Chin i 45 innych krajów świata.

W Gorzowie do tej pory koronawirusa zdiagnozowano tylko u dwóch osób. Było to w pierwszych tygodniach epidemii.

Czytaj również:
Czytelnicy: My już mieliśmy tego całego koronawirusa

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto