Przeciętny mieszkaniec nie może tutaj tak po prostu przyjść. Dlatego, za zgodą Miejskiego Zakładu Komunikacji, my zajrzeliśmy tam z aparatem. By pokazać Wam, gdzie mieszkają gorzowskie tramwaje. I te nowe, za grube miliony, które od niedawna śmigają po naszych torach, i te… starsze, tzw. Helmuty. Które nowe Pesy mogłyby nazywać dziadkami.
Czekamy na koniec remontów
Tutaj też odpoczywa zabytkowy wagonik – nasza perełka, która wyjeżdża na trasy tylko podczas wyjątkowych okazji. Choć jeździliśmy nią już wiele razy, to drewniane wnętrze cały czas robi na nas wielkie wrażenie. Na Was też?
Przypomnijmy: obecnie tramwaje jeżdżą tylko na trasie od Wieprzyc do ul. Dowgielewiczowej. Jest to spowodowane remontami i inwestycjami. Gdy się zakończą, komunikacja tramwajowa znowu - poprzez ul. Chrobrego - zostanie poprowadzona aż na Piaski, a pasażerowie przejadą się wydłużoną linią wzdłuż ul. Walczaka, aż do ul. Fieldorfa- Nila.
Tymczasem zajrzyjcie z nami do zajezdni MZK przy ul. Kostrzyńskiej.
To trzeba wiedzieć
A gdyby ktoś nie wiedział, to przypominamy: uroczyste otwarcie ruchu tramwajów elektrycznych na trzech liniach miało miejsce w 1899 r. (wtedy jeszcze w Landsbergu). Komunikacja szynowa przez lata stała się jednym z wyróżników i symboli Gorzowa.
Co ciekawe, cała zajezdnia na ul. Kostrzyńską (skąd pochodzą dzisiejsze zdjęcia) przeprowadziła się w sierpniu 1972 r. Wcześniej tramwaje „mieszkały” niedaleko dworca PKP.
HISTORIA GORZOWSKICH TRAMWAJÓW
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Od tych zdjęć aż oczy bolą. Torowiska były kiedyś w katastrofalnym stanie
Kino Kopernik: było i się zmyło. Jednak w naszej pamięci jest do dziś!
Gorzów: ta szkoła była drugim domem dla tysięcy mieszkańców!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?