Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakażony koronawirusem "pacjent 0" w Gorzowie wyzdrowiał i opuszcza szpital zakaźny. Dla pana Patryka to był trudny czas

Materiały prasowe, oprac. (pik)
Na oddziale zakaźnym w Gorzowie znajdują się dwie osoby z podejrzeniem koronawirusa.
Na oddziale zakaźnym w Gorzowie znajdują się dwie osoby z podejrzeniem koronawirusa. materiały Polskapress
W czwartek, 2 kwietnia, pierwszy pacjent jednoimiennego Szpitala Zakaźnego w Gorzowie z potwierdzoną obecnością koronawirusa opuścił lecznicę. Jego wyzdrowienie dwukrotnie potwierdzone zostało wynikami badań laboratoryjnych. Spędził w szpitalu 12 dni.

Mężczyzna trafił do gorzowskiego szpitala w niedzielę 22 marca. Kilka dni wcześniej skarżył się na kaszel. Gdy leczenie syropami nie pomagało – przyszedł do lecznicy. Po wstępnej kwalifikacji w namiotach został skierowany na izbę przyjęć. Tam pobrano mu próbkę do badań. Wieczorem przyszedł wynik badania pod kątem koronawirusa. Pozytywny.

Bałem się. Bałem się o siebie, swoją rodzinę, rodziców i młodsze rodzeństw

Gorzowski "pacjent 0" bał się o siebie i rodzinę

- Bałem się. Bałem się o siebie, swoją rodzinę, rodziców i młodsze rodzeństwo – mówi Patryk, pacjent „0”. - Zacząłem się zastanawiać, gdzie mogłem się zarazić. W pierwszej chwili pomyślałem, że to od kolegi, który wcześniej był za granicą. Wkrótce okazało się, że on też miał robione badania. U niego wyszły negatywnie. Do dzisiaj nie wiem, jak to się stało, że zostałem zakażony.

Prawie dwa tygodnie spędzone w oddziale zakaźnym w odosobnieniu to równocześnie samotność.

Podziękowania dla załogi szpitala w Gorzowie

- Żeby sobie poradzić z emocjami, dzwoniłem do znajomych i rodziny, korzystałem z Internetu, oglądałem filmy – opowiada. - Spacery nie wchodziły w grę. Mogłem poruszać się tylko po pokoju. Miałem tu dobrą opiekę. Personel przychodził, pytał czy mi czegoś nie brakuje. Mimo, że był to dla mnie trudny czas wszystkich będę wspominał miło. Najbardziej panią Basię, która rozmowami umilała mi czas. Pozytywnie zaskoczyło mnie szpitalne żywienie. Dziękuję wszystkim lekarzom, pielęgniarkom i paniom salowym za opiekę.

Pacjent wyzdrowiał i może opuścić szpital

Badania pobranych od pacjenta „0” dwóch ostatnich próbek potwierdziły, że jest zdrowy i może opuścić szpital.

- To, że pacjent jest wypisywany nie znaczy, że jego życie całkowicie wróci do normy - wyjaśnia Stanisław Weryszko, lekarz z Jednoimiennego Szpitala Zakaźnego w Gorzowie Wlkp. - Czeka go jeszcze dwutygodniowa kwarantanna w domu, mimo że jest wyleczony - musi na siebie uważać.

Dwóch pacjentów z podejrzeniem koronawirusa w Gorzowie

O godz. 15.00 (w czwartek 2 kwietnia) na oddziale zakaźnym w Gorzowie było 2 pacjentów potencjalnie podejrzanych o zakażenie koronawirusem. Wyniki pobranych od nich próbek będą znane w piątek.

Polecamy wideo: Stwierdzono u niej koronawirusa, ale uciekła ze szpitala. Pościg za chorą w Chile

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zakażony koronawirusem "pacjent 0" w Gorzowie wyzdrowiał i opuszcza szpital zakaźny. Dla pana Patryka to był trudny czas - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto