Zawodnicy z Gorzowa z pierwszymi nominacjami olimpijskimi. Takich sportowców z tego miasta będzie pięcioro

Uroczystość ta odbyła się w sobotę w Centralnym Ośrodku Sportu Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Wałczu, gdzie Michałkiewicz i Boruch do poniedziałku przygotowywały się do igrzysk. Ta pierwsza w Japonii popłynie w konkurencji czwórka bez sterniczki, za to ta druga jest rezerwową, przewidzianą do występu w konkurencji czwórka podwójna. Obydwie załogi mają szanse medalowe na IO.

W Wałczu do 14 lipca trenuje też Głazunow, który wystartuje w Tokio w jedynce i dwójce. Jemu także, podobnie zresztą jak jego trenerowi Zacharze w sobotę wręczono olimpijskie nominacje. I tak jak klubowe koleżanki Głazunowa, tak i on ma szansę na medal.

16 lipca w Warszawie nominację odbierze Puławska, która od 27 czerwca we włoskiej Sabaudii szykuje się do startu na igrzyskach. Puławska popłynie w dwóch konkurencjach, w dwójce i czwórce. W obydwu z wieloletnią kajakarką AZS-u AWF-u Gorzów Karoliną Nają, aktualnie reprezentującą Posnanię Poznań.

Wręczono też nominacje na młodzieżowe mistrzostwa świata w Racicach. I w tym przypadku nie zabrakło zawodniczek AZS AWF. Powołania dostały Wiktoria Kaźmierczak i Zuzanna Lesner. Oby od 7 do 11 lipca zaprezentowały się udanie jak gorzowscy kajakarze na młodzieżowych mistrzostwach Europy, które odbywały się w Poznaniu w tamtym tygodniu. Nasi wrócili stamtąd z dwoma medalami. Złoty zdobyła Julia Olszewska z AZS_AWF_Gorzów w K-4 500 m, za to Przemysław Korsak z G`Power Gorzów w K-4 500 m stanął na drugim stopniu podium. Blisko strefy medalowej byli nasi zawodnicy również w innych osadach. Olszewskaw konkurencji indywidualnej zajęła czwarte miejsce na dystansie 200 m, zaś Korsak w K-2 na 200 m uplasował się na tej samej pozycji.

Stało się również to, czego można było się spodziewać w przypadku Lesiewicz z AZS AWF Gorzów. Ta także została powołana do reprezentacji Polski na tegoroczne igrzyska olimpijskie w Tokio 2020 i będzie brana pod uwagę w dwóch konkurencjach: 4x400 m oraz 4x400 m mieszana. Czy to oznacza, że ta 17-latka, która w tym sezonie wraz z koleżankami sięgała po medale na międzynarodowych imprezach pobiegnie na IO w sztafecie? Tego dziś przesądzić nie można, bo trener reprezentacji Polski Aleksander Matusiński powołał na zawody do Japonii osiem zawodniczek, w tym te najbardziej utytułowane oraz Natalię Kaczmarek, a więc wychowankę ALKS AJP Gorzów, a dziś AZS AWF Wrocław. I to ona ma być liderką naszej sztafety. W każdym razie ta pierwsza ze sztafet także ma szansę stanąć na olimpijskim podium. I to niekoniecznie na najniższym jego stopniu.