Lech Stoltman startował w Tokio w konkursie pchnięcia kulą w kategorii F55, uzyskał 12.15 m. Złoty medal zdobył Brazylijczyk Wallace Santos (12.63), a srebrny Bułgar Rużdi Rużdi (12.23).
36-letni lekkoatleta Startu Gorzów zdobywając brązowy medal powtórzył swój sukces osiągnięty przed pięcioma laty na igrzyskach paraolimpijskich w Rio de Janeiro. W Brazylii uzyskał wynik 11.39 m. Później, w latach 2017 i 2019, Lech Stoltman zdobył dwa srebrne medale mistrzostw świata z rezultatami 11.37 i 12.22 m.
- O pchnięciu kulą z platform (dla niepełnosprawnych) dowiedziałem się od kolegi. Wcześniej trenowałem podnoszenie ciężarów i kulturystykę. Przejrzałem kilka filmów z zawodów lekkoatletycznych dla niepełnosprawnych. Spodobało mi się to i postanowiłem spróbować swoich sił - powiedział Lech Stoltman w serwisie Polskiego Związku Paraolimpijskiego. - Na początku starczył kamień. Podjechałem wózkiem do pobliskiego parku. Poszukałem kamień wagowo zbliżony do wagi kuli i zacząłem próbować swoich sił. Później trafiłem do sekcji lekkoatletycznej i dalej już się potoczyło. Mój pierwszy kontakt ze sportem? Gdy miałem 16 lat. Był to armwrestling, siłowanie na rękę.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?