Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdradzasz? Skorzysta na tym Twój związek!

redakcja
redakcja
redakcja
Tak, to nie żart. Zdrada w związku może się okazać lekarstwem na uleczenie niezdrowej sytuacji. Tak jest jednak tylko w niektórych przypadkach. Najczęściej oznacza ona ból i utratę zaufania.

Rozmowa z psychoterapeutką Martyną Kupiecką.
- Obecne czasy sprzyjają małżeńskim zdradom, jest mnóstwo okazji do zawarcia atrakcyjnych znajomości, wielu ludzi nie trzyma się już takich zasad, jakim hołdowali ich rodzice.
- Nastąpiło znaczne rozluźnienie norm obyczajowych, w serialach, jakie oglądamy, zdrady są na porządku dziennym, osoby na świeczniku zmieniają często partnerów, nawet w naszej pracy wiele osób znajduje sobie kogoś innego, mimo, iż nie są wolni i nikogo to specjalnie nie razi. Dziś już nic nie jest na zawsze. Nawet wygłaszając przysięgę małżeńską nie zawsze zastanawiamy się nad jej znaczeniem, żyjąc w o wiele szybszym tempie, niż kiedyś.
- Ale, mimo wszystko, zdrada nadal bardzo mocno boli.
- Niektórym kobietom nawet do głowy nie przyjdzie, że ich mąż mógłby znaleźć się w łóżku z kimś innym, chociaż wcale nie dbają o związek. W każdym wypadku osoba zdradzona bardzo szybko traci poczucie własnej wartości, czuje się gorsza i niechciana. Sama myśl o tym, że mężowi mogłoby być przyjemnie w łóżku z drugą kobietą wywołuje w żonie ogromną złość, ból, rozpacz. To traumatyczne przeżycie.
- Czy to prawda, że mężczyźni bardziej cierpią z powodu zdrady fizycznej, a kobiety psychicznej?
- W zasadzie tak, choć oba rodzaje zdrad bolą podobnie. Jeśli mąż zafascynuje się inną kobietą, spędza z nią czas, wysyła SMS, żona bardzo mocno odczuwa, że czegoś jej brakuje i nie jest dla partnera atrakcyjna. Poświęcając czas i uwagę komuś innemu okradamy własnego współmałżonka. Najczęściej jest to wstęp do tego, żeby wylądować z kimś w łóżku.
- Czy ze zdrady można odnieść jakieś korzyści?
- Jak najbardziej. Nie można potępiać tylko jednej ze stron za niemoralny wyskok. To, co się stało, trzeba rozpatrywać raczej jako chorobę związku, którą można powoli uleczyć. Do zdrady dochodzi najczęściej po latach zaniedbania, kiedy partnerzy zapomnieli o zaspokajaniu wzajemnych potrzeb. Ale zdrada może być początkiem czegoś nowego, gdy zechcemy dostrzec prawdę, że czegoś w naszym związku zabrakło.
- Dziś o te braki szczególnie łatwo, obie strony są zaganiane, mnóstwo czasu spędzają w pracy, a jak wrócą do domu, nie chce im się nieraz do siebie ust otworzyć.
- Tak właśnie wygląda życie wielu par. Gdy zobaczą się ze sobą wieczorem lub późnym popołudniem, zamieniają kilka rutynowych zdań o dzieciach, pogodzie i na tym się kończy ich wzajemne zainteresowanie sobą. Ze zmęczenia zamykają im się oczy i nie mają siły dbać o siebie. Wyobrażenia, jakie mieli kiedyś o swoim związku, nie mają nic wspólnego z obecnym stanem rzeczy.
- Ale jak w sytuacji, gdy jesteśmy tak zmęczeni codziennym życiem, można zafascynować się kimś innym?
- Zakochujemy się w kimś, kto ponownie dostrzeże w nas atrakcyjną kobietę czy mężczyznę. Jeśli mężczyzna traktowany jest w domu jak zużyty mebel, stary kapeć, słyszy tylko narzekania żony, to całkiem inaczej będzie się czuł, gdy nowa kobieta będzie wpatrywała się w niego pełnym zachwytu wzrokiem, prawiła komplementy, proponowała atrakcyjne spędzenie czasu. Znów poczuje się młody i piękny.
- Co można zrobić w sytuacji, gdy już doszło do zdrady, jak ponownie ożywić małżeństwo?
- Przede wszystkim należy nie dopuścić do zdrady uważnym życiem, a jeśli już się zdarzyła, wcale nie musi być końcem związku. Wiele par, mimo chwilowej niewierności chce nadal być ze sobą, ale na innych zasadach. Dlatego trzeba zawczasu czytać sygnały mówiące, że w naszym związku czegoś brakuje i bardzo mocno zabrać się do naprawiania relacji: ożywić życie seksualne i wspólne spędzanie czasu, rozmawiać o wzajemnych oczekiwaniach i zaspokajać je.
Rozmawiała Iwona Rojek - echodnia.euCzy ze zdrady można odnieść jakieś korzyści?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zdradzasz? Skorzysta na tym Twój związek! - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto