Robert Anacki to wiceprezes ogólnopolskiego Porozumienia, czyli partii, która jest rządowym koalicjantem Prawa i Sprawiedliwości. Anacki jest więc tym samym jednym z siedmiu zastępców Jarosława Gowina.
I Porozumienie, i PiS stworzyły też koalicję w Gorzowie. W ostatnich wyborach samorządowych z ich wspólnej listy weszło do rady miasta pięć osób, w tym Anacki. Szefem całego klubu został Sebastian Pieńkowski.
W tym tygodniu radny Porozumienia oświadczył na Facebooku: „Chciałbym Państwa poinformować, że opuszczam klub radnych Prawa i Sprawiedliwości”. Przy okazji napisał też: „Na najbliższej radzie zaproponuję, abyśmy jako radni zrezygnowali w trudnym okresie dla Gorzowian z diet i przeznaczyli te środki na wsparcie dla mieszkańców”.
Ten drugi wpis może być zaskakujący. 17 kwietnia rada Gorzowa zajmowała się bowiem pomysłem jego przewodniczącego Jana Kaczanowskiego. Był on pomysłodawcą tego, aby radny, który jest chory i nie uczestniczy w pracach rady, otrzymywał 100 proc. diety. Choć kilka dni temu wojewoda unieważnił tę uchwałę, bo była niezgodna z prawem, to radny Anacki w tamtym głosowaniu był za. O głosowaniu radnych w sprawie diet piszemy od ponad miesiąca.
PiS i Porozumienie się poróżniło
- Osobiście byłem przeciwny tej uchwale, ale musiałem za nią zagłosować, bo była dyscyplina klubowa – zdradza kulisy radny Anacki. Głosowanie było jednym z argumentów, który zaważył na jego odejściu z klubu PiS-u.
Nawet ci, którzy nie śledzą dokładnie tego, co dzieje się w polityce, na pewno słyszeli o tym, że pod koniec kwietnia i PiS, i Porozumienie poróżniły się w sprawie wyborów prezydenckich. I właśnie wtedy miało dojść do tarć między obiema partiami w Gorzowie.
- Byłem przeciwny tej uchwale, ale musiałem za nią zagłosować, bo była dyscyplina klubowa.
- Radny Pieńkowski kupował na Facebooku sponsorowane posty (widzi je więcej osób – red.), które uderzały w Porozumienie. Uznałem, że w takiej sytuacji nie można dalej współpracować – mówi Anacki. Dodaje, że Pieńkowski promował zapis rozmowy z radia Zachód. Zdaniem Anackiego polityk PiS-u miał się niepochlebnie wyrażać w niej o Porozumieniu.
PiS w Gorzowie. Kto tworzy klub radnych?
Co o całej sprawie mówi przewodniczący klubu PiS? – Żałuję, że klub będzie mniejszy. Nie rozumiem tej decyzji. Jestem zdziwiony i zaskoczony, zwłaszcza, że dowiedziałem się o niej z mediów społecznościowych – słyszymy od Sebastiana Pieńkowskiego. Klub radnych PiS będzie liczył teraz czterech radnych. Oprócz wiceprzewodniczącego są w nim cały czas: Alicja Burdzińska, Tomasz Rafalski i Maria Surmacz.
- Radny Anacki mówi, że sam pan „zapracował” na jego decyzję – mówi w rozmowie z politykiem PiS nasz dziennikarz.
- Dowiaduje się o tym „moim zapracowaniu” od Pana. Jeśli ja miałbym odchodzić z klubu, zrobiłbym to w innym stylu, nie przez media społecznościowe, tylko przez rozmowę i komunikację wewnątrz klubu. Sprawa jest dla mnie zamknięta – mówi S. Pieńkowski. Nie chciał komentować zarzutów dotyczących płatnego promowania wpisów na Facebooku.
Radni w Gorzowie. Sesja będzie 27 maja
Jeśli chodzi o diety radnych, Anacki chce aby zrzekli się oni ich na trzy miesiące. – W czasach koronawirusa powinniśmy solidaryzować się z mieszkańcami, którzy tracą pracę i dochody. Pokażemy w ten sposób, że nie jesteśmy w niej ze względów materialnych. Ja się mogę bez niej obyć. Jestem niezależny ekonomicznie – mówi Anacki.
Sesja rady miasta zaplanowana została na 27 maja.
Czytaj również:
Gorzów: Podwyżka diet na początek kadencji to błędna decyzja - mówi radny PiS Sebastian Pieńkowski [GALERIA]
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
