Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie zrobię wszystkiego za nasze instytucje kultury - mówi prezydent Gorzowa

Jarosław Miłkowski
Prezydenta Jacka Wójcickiego też można co roku spotkać na Nocnym Szlaku Kulturalnym.
Prezydenta Jacka Wójcickiego też można co roku spotkać na Nocnym Szlaku Kulturalnym. Tomasz Rusek
- W Parku Róż mogłyby się odbywać regularne cotygodniowe koncerty - mówi prezydent Jacek Wójcicki.

Podczas Nocnego Szlaku Kulturalnego na ulicach miasta były tłumy. Nie można gorzowian częściej wyciągać z domów?
To kwestia promowania tego, co już się dzieje i przełożenia pewnych akcentów na stałe miejsca. Przez kilka lat, może co drugą niedzielę, jeździłem do parku dendrologicznego w Przelewicach. Robiłem to tylko dlatego, że w każdą niedzielę o g. 15 zaczynał się koncert w tym ogrodzie. Nawet nieważne było, co tam grali. Ja wiedziałem, że w każdą niedzielę o tej samej porze jest koncert. Raz był kwartet akordeonistów, drugim razem dzieci ze szkoły muzycznej w Szczecinie, a innym razem chór akademii medycznej.
A samych szlaków powinno być więcej niż jeden?
Jeśli zechcą tego sami artyści, to tak, ale z założenia powinien zostać jeden, wyjątkowy.
Co zatem można zrobić w mieście?
Choćby właśnie koncerty. W Parku Róż, przepięknym miejscu, gdzie można rozłożyć się na leżaku czy na kocu, mogłyby się odbywać cotygodniowe koncerty. One nawet nie byłyby kosztowne, bo przecież nie o to chodzi, żeby ściągać gwiazdy. Od czerwca do września mogą grać uczniowie szkół muzycznych, którymi się przecież chwalimy. To samo dotyczy soboty. Mamy piękne błonia nad Wartą. Położone są tak, że tam nikomu nikt nie będzie przeszkadzał. Do tego genialne bulwary. Na nich można zorganizować np. koncerty rockowe.
To dlaczego to wszystko się w Gorzowie nie dzieje?
Nie zrobię wszystkiego za instytucje kultury. Tu trzeba otwartości z ich strony i niestandardowego podejścia do rzeczywistości. Do ludzi wychodzi już filharmonia, bo przecież organizuje Pikniki Chopinowskie, więc jej nie trzeba będzie długo namawiać.
By to się wszystko działo, pewnie trzeba będzie dorzucić dosłownie niewielkie pieniądze. Miasto wesprze instytucje kultury w tym celu?
Jasne, że tak. Czasami jednak trzeba wyważyć sprawę, czy lepiej organizować koncert np. Kultu, na który bilety będą kosztowały po kilkadziesiąt złotych, a miasto i tak dołoży ekstra 50 tys. zł, czy te pieniądze lepiej podzielić na dziesięć innych koncertów rockowych. Po ostatnich Dniach Gorzowa widać, że tu nie same gwiazdy są istotne, ale to, że tu dużo się dzieje.
Za kilka dni mają się ze sobą spotkać dyrektorzy miejskich instytucji kultury. Zachęci ich pan prezydent do tego, żeby pomysły, które w tej rozmowie wybrzmiały, były realizowane?
Oczywiście, że mogę ich zachęcić, choć przyznam, że nie będę ich do tego zmuszał. Mam jednak nadzieję, że te wnioski do nich dotrą.
Będą koncerty za rok?
Jest na to ogromna szansa. Tylko to zależy od aktywności instytucji i trochę od artystów.
Boję się, że my tu sobie rozmawiamy, szefowie instytucji kultury powiedzą, że to niezłe pomysły, a i tak nie będzie się za wiele działo.
Ja o takich pomysłach mówiłem już cztery lata temu. Teraz też będę miał spotkanie z instytucjami kultury. Trzeba będzie mocniej im o nich powiedzieć.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto