Propozycja jest ciekawa. Władze stowarzyszenia chciałyby, by pan Złota Rączka od poniedziałku do piątku (między 10.00 a 12.00) zbierał wezwania od seniorów i na bieżąco je realizował. Oferta byłaby skierowana wyłącznie do osób po 60. roku życia, a pierwszeństwo miałyby osoby samotne i niepełnosprawne. Zakres prac? Całkiem szeroki. Fachowiec zajmowałby się m.in. wymianą żarówek, wymianą wyrwanych gniazdek, uszczelek, przetykaniem rur, uszczelnianiem silikonem przecieków, odpowietrzaniem kaloryferów, naprawami zawiasów, drzwi, regulacją uchwytów, zawieszaniem różnych przedmiotów, klejeniem, uzupełnianiem ubytków np. w tynku itp. Innymi słowy wykonywałby rzeczy drobne, które jednak dla osób starszych lub niesprawnych mogą być kłopotliwe albo wręcz niewykonalne. Zasadą byłoby, że materiały do wykonania naprawy czy usługi zapewnia wzywający. A Złota Rączka zapewnia narzędzia oraz umiejętności.
System takiej pomocy - w formie miesięcznego pilotażu - może wejść w życie 1 grudnia. Warunkiem jest dotacja z magistratu. Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna chciałoby dostać na ten cel z urzędu 5 tys. zł wsparcia. Obiecuje za tę kwotę wykonać 30 interwencji.
Decyzja magistratu będzie znana najpóźniej do końca listopada.
WIDEO: Gorzów: prezydent Jacek Wójcicki przedstawił nowego wiceprezydenta
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?