Czy gorzowianie czują się bezpiecznie? Na co skarżą się najczęściej?

52,7 proc. mieszkańców nie czuje się w Gorzowie bezpiecznie. Tak wynika z przeprowadzonych na przełomie stycznia i lutego tego roku badań wśród gorzowian.
17,7 proc. ankietowanych zdecydowanie nie czuje się w mieście bezpiecznie, a 35 proc. osób, odpowiedziało, że raczej nie czuje się bezpiecznie.
Tych, którzy nie mają zastrzeżeń do poczucia bezpieczeństwa w Gorzowie, jest 47,3 proc. Zdecydowanie bezpiecznie czuje się tylko 6,7 proc. ankietowanych, a raczej bezpiecznie - 40,6 proc.

Badania wśród gorzowian zostały przeprowadzone na potrzeby Miejskiego Programu Zapobiegania Przestępczości oraz Ochrony Bezpieczeństwa Obywateli i Porządku Publicznego, który powstał na lata 2022-2024. Ma on zostać przyjęty na dzisiejszej sesji rady miasta. Odbędzie się ona w formie zdalnej (sala sesyjna jest bowiem wykorzystywana na punkt wsparcia dla uchodźców). Początek o 14.00. Mieszkańcy mogą śledzić obrady na stronie um.gorzow.pl.

Co wynika z przeprowadzonej kilka tygodni temu ankiety? Zdaniem gorzowian największymi zagrożeniami w mieście jest niszczenie mienia i chuligaństwo, bójki i pobicia oraz zagrożenia w ruchu drogowym. Te ostatnie najbardziej widoczne są w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. 54,4 proc. z 2135 zgłoszeń dotyczyło bowiem przekraczania dozwolonej prędkości. 25,7 proc. zgłoszeń dotyczyło nieprawidłowego parkowania. A 5,5 proc. - spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych.

Gorzowianie uważają, że najważniejszymi czynnikami wpływającymi na poprawę bezpieczeństwa w mieście jest monitoring (a w dalszej kolejności patrole policji i oświetlenie ulic). Urzędnicy z podpowiedzi mieszkańców zamierzają skorzystać. W programie zapobiegania przestępczości, który dziś ma zostać przyjęty, zapisali, że będą pozyskiwać pieniądze na rozbudowę monitoringu wizyjnego (przypomnijmy: że nowy monitoring jest w Gorzowie od kilku miesięcy).

Co ciekawe, choć ponad połowa mieszkańców nie czuje się w Gorzowie bezpiecznie, to przestępczość w mieście jest niższa niż kilka lat temu. W całym zeszłym roku odnotowano w mieście 4285 przestępstw, natomiast w 2020 roku było ich 4174. To dane, które - prawdopodobnie z powodu pandemii - są niższe niż w latach wcześniejszych. W latach 2018-2019 w Gorzowie notowano ponad 4,5 tys. przestępstw. W roku 2017 nie było ich jednak więcej niż 4 tys.

Najniższe w ostatnich pięciu latach były też dane dotyczące przestępczości w kategoriach najbardziej uciążliwych społecznie. Zalicza się do nich: kradzieże, kradzieże z włamaniem, bójki i pobicia, przestępstwa rozbójnicze, kradzieże samochodów, uszkodzenia mienia i uszczerbki na zdrowiu. W zeszłym roku były łącznie 1272 takie przestępstwa. Warto odnotować, że zgłoszono tylko 62 kradzieże samochodów. To aż o 45 proc. mniej niż w roku poprzednim.

Dodajmy przy okazji, że wykrywalność przestępstw rośnie. Jeszcze w 2020 roku był spadek do 66,5 proc. W zeszłym roku wykryto natomiast 73,6 proc. sprawców przestępstw.
Przez cały zeszły rok policja podjęła 24521 interwencji. Wychodzi więc, że policjanci interweniowali 67 razy dziennie.

Czytaj również:
Koronawirus. Pustoszeje szpitalny oddział covidowy w Gorzowie |29 MARCA