Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dron do zadań specjalnych. Taki sprzęt mają druhowie z Bogdańca. Pomoże im w akcjach

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Strażacy z Bogdańca chwalą się nowym sprzętem.
Strażacy z Bogdańca chwalą się nowym sprzętem. OSP Bogdaniec
Strażacy z Bogdańca wzbogacili się o nowoczesny sprzęt. To dron wyposażony w kamerę termowizyjną, dzięki któremu będą mogli sprawniej prowadzić działania ratunkowe w trudnych warunkach. Takiego urządzenia nie ma żadna inna jednostka w okolicy.

Dodatkowe oczy druhów

Strażacy coraz częściej korzystają z nowoczesnych technologii. Lepiej zorientować się w trudnym terenie podczas prowadzonych akcji pomagają im między innymi drony. O takie dodatkowe "oczy" wzbogaciła się właśnie Ochotnicza Straż Pożarna w Bogdańcu. Nowoczesne urządzenie z kamerą termowizyjną i kilkudziesięciokrotnym zoomem pozwala zobaczyć istotne szczegóły z daleka oraz niezależnie od pory dnia i nocy.

Dron z kamerą jest oczami strażaka wszędzie tam, gdzie widoczność jest słaba, a nawet praktycznie zerowa. Dzięki niemu znacznie szybciej można zlokalizować pożar oraz skuteczniej monitorować jego rozwój i rozprzestrzenianie się. Można wykorzystać go również do monitorowania zagrożeń związanych z powodziami czy wichurami - mówi Mariusz Kulesza, naczelnik OSP w Bogdańcu.

Pomaga działać sprawniej

Częstym problemem strażaków jest ograniczona orientacja spowodowana przeprowadzaniem akcji w trudno dostępnym terenie. Zdarza się, że do wielu miejsc nie można podjechać wozem strażackim lub obszar spowity jest gęstym dymem. Tu z pomocą przychodzi dron z kamerą termowizyjną, który pozwala dokładnie zlokalizować źródło pożaru. Jego zastosowanie znacznie zmniejsza również straty po pożarze.

Strażacy z Bogdańca chwalą się nowym sprzętem.
Strażacy z Bogdańca chwalą się nowym sprzętem. OSP Bogdaniec

Dzięki kamerze termowizyjnej strażacy nie muszą rozbierać na przykład całego dachu w poszukiwaniu źródła ognia, tylko w miejscu, gdzie kamera wskaże najwyższą temperaturę. Obserwując teren z szerszej perspektywy, można szybko dotrzeć do strategicznych punktów, kontrolować rozwój kryzysowej sytuacji oraz postęp prowadzonych działań ratunkowych - mówi Mariusz Kulesza.

Nie tylko do pożarów

Bezzałogowy statek powietrzny wesprze strażaków również w przypadku akcji poszukiwawczych.

Będziemy mogli przeszukać więcej terenu, w szybszym czasie i szybciej dotrzeć do osoby zaginionej. Tylko dzięki dronom tego typu, który posiadamy ocalono na świecie już blisko tysiąc istnień ludzkich - tłumaczy Mariusz Kulesza.

Ale dron bez odpowiednio wyszkolonego pilota staje się bezużyteczny. Obecnie sprzęt obsługuje jeden strażak, ale kolejni również wezmą udział w szkoleniach i niebawem będą mogli z niego korzystać. Druhowie od dawna marzyli o takim sprzęcie, który pozwoliłby im rozszerzyć możliwości ratownicze. Niestety jego cena okazała się zaporowa dla jednostki. Strażacy postanowili poszukać wsparcia. I znaleźli je, bo z pomocą przyszli sponsorzy oraz gmina. Nowoczesny dron kosztował ponad trzydzieści tysięcy złotych.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto