Pomagają od wielu lat
Hospicjum św. Kamila w Gorzowie od wielu lat zapewnia osobom nieuleczalnie chorym profesjonalną i kompleksową opiekę. Przede wszystkim jednak otacza je wyjątkową troską, która pomaga mierzyć się z fizycznym i psychicznym cierpieniem.
Ta pomoc, która jest świadczona w hospicjum jest pomocą specjalistyczną, ale nie ma tu leczenia przyczynowego a jedynie objawowe, bo trafiają tu pacjenci w terminalnych stanach chorób, czyli praktycznie to jest końcowa faza tych chorób i najczęściej niestety również końcowa faza ich życia. I choć może się wydawać, że ci ludzie nie mają już żadnych szczególnych potrzeb, to jednak ten czas wymaga chyba największego pietyzmu, najwięcej empatii i największego zaangażowania ze strony naszego personelu - mówi Marek Lewandowski, dyrektor Hospicjum św. Kamila w Gorzowie.
Pieniędzy wciąż brakuje
Żeby jednak hospicjum mogło funkcjonować potrzebne są pieniądze. Dlatego placówka kolejny raz włącza się w akcję pola nadziei, w ramach której każdy może nabyć symboliczną cebulkę żonkila, a cały dochód zasili fundusz hospicjum.
- Ta akcja ma służyć propagowaniu idei opieki paliatywnej i przypominać, że jest w mieście takie miejsce, które w ten sposób pomaga. Ale jej celem jest także zebranie pieniędzy niezbędnych do naszej działalności, a tych ciągle brakuje - dodaje Marek Lewandowski.
Kwiaty zakwitną wiosną
Cebulki żonkili rozprowadzane są przez gorzowskie hospicjum od września. Do tej pory zgłosiło się po nie już ponad sto osób, firm i instytucji. W akcję zaangażowali się również pracownicy lubuskiego urzędu wojewódzkiego. Wspólnie z hospicyjnymi wolontariuszami oraz uczniami gorzowskich szkół zasadzili na skwerze przed urzędem pół tysiąca cebulek żonkili.
Cel to przede wszystkim krzewienie idei hospicyjności i zbieranie funduszy, które wspierają działalność takich placówek, ale też zaangażowanie ludzi młodych i pokazanie im cierpienia, choroby oraz możliwości pomocy drugiemu człowiekowi. W ten sposób chcemy też wyrazić wielką wdzięczność tym wszystkim osobom, które w tych miejscach pracują i oferują swoją serdeczność i oddanie. Myślę, że każdy z nas ma świadomość, że życie przynosi różne sytuacje i być może z takiego miejsca też kiedyś będziemy musieli korzystać, dlatego warto o tym pamiętać i warto takie miejsca wspierać - mówi wojewoda Władysław Dajczak.
Akcja "Pola Nadziei" jest organizowana w Gorzowie już po raz 16.
Zobacz też:
WIDEO: Niepełnosprawni mieszkańcy skarżą się na zasady parkowania w Zielonej Górze
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?