MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatnie pożegnanie Mirosława Rataja, redaktora naczelnego "Gazety Lubuskiej", prezesa Wydawnictwa Lubpress, prawnika, społecznika

Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W poniedziałkowe południe pożegnaliśmy wieloletniego redaktora naczelnego "Gazety Lubuskiej" i prezesa Wydawnictwa Lubpress, prawnika i niezwykle zaangażowanego społecznika, który zawsze był gotowy nieść pomoc innym ludziom.

Pogrzeb Mirosława Rataja (ur. 10.10.1950 - zm. 01.05.2024 r.) odbył się na starym cmentarzu komunalnym przy ulicy Wrocławskiej w Zielonej Górze. Żegnali go najbliżsi, obecni i byli pracownicy "Gazety Lubuskiej" i Wydawnictwa Lubpress, prawnicy, członkowie elitarnego stowarzyszenia, w którym działał, czytelnicy, mieszkańcy miasta i regionu.

Ostatnie pożegnanie Mirosława Rataja

Wiele ciepłych słów padło nad grobem Mirosława Rataja, w wypowiedziach m.in. Alfreda Siateckiego, który żegnał Redaktora Naczelnego w imieniu dziennikarzy. Podkreślał on, że to dzięki Mirosławowi Ratajowi "Gazeta Lubuska" przeszła przez trudny okres transformacji ustrojowej, poradziła sobie z sytuacją skonfliktowanych współwłaścicieli i stała się numerem jeden na Środkowym Nadodrzu, niezależnym opiniotwórczym dziennikiem. A jej nakład w soboty wynosił ponad 200 tysięcy egzemplarzy. Pół miliona mieszkańców Lubuskiego czytało wydania codzienne gazety, co też było widać choćby na przystankach autobusowych. Mirosław Rataj wspierał pracowników nie tylko w sprawach zawodowych, ale zawsze można było na niego liczyć, gdy pojawiały się jakieś prywatne problemy. Zawsze żywo interesowały go sprawy miasta i regionu. Aktywnie jako wiceprezes działał w Towarzystwie Przyjaciół Zielona Góra "Winnica".
W ostatniej drodze Mirosława Rataja towarzyszył obecnie pełniący obowiązki redaktora naczelnego "GL" Mateusz Różański.

Mirosław Rataj zawsze był skromnym, gotowym do pomocy innym człowiekiem

W imieniu elitarnego stowarzyszenia Mirosława Rataja żegnał Ryszard Szcząchor nazywając Go - bratem i przyjacielem. Składał wyrazy współczucia rodzinie, którą tak kochał M. Rataj. Był dla niej wsparciem, a ona była wsparciem dla Niego. Zaangażowany w działalność społeczną pomagał tym, którzy tego wsparcia potrzebowali. Zawsze można było na Niego liczyć.
Wspomnień było dużo więcej. Bo życie Mirosława Rataja było bogate, choć on sam zawsze był niezwykle skromnym człowiekiem, nikogo nie oceniał, nie pouczał.

Przeczytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ostatnie pożegnanie Mirosława Rataja, redaktora naczelnego "Gazety Lubuskiej", prezesa Wydawnictwa Lubpress, prawnika, społecznika - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto