Kierowca nie zatrzymał się do kontroli
Dwunastego września gorzowscy strażnicy graniczni pełniący służbę w rejonie trasy S3 wytypowali i skierowali do kontroli drogowej dostawczego citroena na polskich numerach rejestracyjnych. Jednak kierowca pojazdu nie zatrzymał się i zaczął uciekać z dużą prędkością w kierunku granicy z Niemcami. Funkcjonariusze natychmiast podjęli pościg.
Kierowca uciekającego pojazdu lekceważył przepisy ruchu drogowego i nie zważał na stwarzanie zagrożenia innym użytkownikom drogi. Po kilku kilometrach pościgu, podczas którego krewki kierowca dostawczego citroena kilkakrotnie próbował zepchnąć z drogi ścigające go samochody, udało się bezpiecznie zatrzymać pojazd - relacjonuje porucznik Paweł Biskupik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Siedemnastolatek przewoził migrantów
Podczas legitymowania okazało się, że skrajnie nieodpowiedzialnym kierowcą jest 17-letni Polak, który w zamkniętej części ładunkowej dostawczego busa przewoził 36 obywateli Syrii oraz jednego obywatela Turcji. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że kierowca nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wyczuli od niego woń alkoholu.
Badania przeprowadzone przez wezwanych na miejsce zdarzenia policjantów wykazały, że 17-latek prowadził pojazd będąc w stanie nietrzeźwości. Kierowcę zatrzymano pod zarzutem organizowania nielegalnego przekroczenia granicy ze Słowacji do Polski grupie 37 cudzoziemców z zamiarem dowiezienia ich wbrew przepisom na terytorium Niemiec. Dodatkowo usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu bez uprawnień, jazdy w stanie nietrzeźwości oraz zignorowania polecenia interweniujących funkcjonariuszy do zatrzymania pojazdu, czym sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym - dodaje porucznik Paweł Biskupik.
Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator będzie wnioskował o zastosowanie wobec niego aresztu tymczasowego. Za organizowanie innym osobom przekraczania wbrew przepisom granicy państwowej młodemu mężczyźnie grozi 8 lat pozbawienia wolności. Cudzoziemcy, których przewoził nie posiadali przy sobie dokumentów tożsamości oraz dokumentów potwierdzających legalność pobytu w Polsce. Mieli przy sobie jedynie słowackie dokumenty pobytowe. Wszczęto wobec nich postępowania w sprawie zobowiązania do powrotu. Zostali przekazani służbom słowackim.
Zobacz również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?