1 mln zł na czysto zarobił Ośrodek Sportu i Rekreacji na strefie parkingowej. - Brzmi nieźle, przyznaję, jednak zapewniam, że nie wydajemy pieniędzy na szampana i inne zbytki - zapewnia dyr OSiR-u.
O olbrzymiej kwocie, jaką ośrodek dosłownie wyciągnął z parkomatów w 2015 r., napisaliśmy w kontekście nadchodzącego okrojenia strefy parkingowej (powodem będzie utworzenie w centrum deptaka). Po publikacji Czytelnicy nie kryli zdziwienia „dobrym interesem”. - Milion złotych? Co się z tymi pieniędzmi dzieje? To olbrzymia kwota - mówił np. Czytelnik Janusz. A kierowca Waldemar w mailu pisał: „Nie wiedziałem, że strefa daje takie pieniądze”. Daje. W sumie 1,8 mln zł, ale 800 tys. to koszty.
Dyrektor Włodzimierz Rój przyznaje, że na parkowaniu zarabia, jednak pieniądze nie są „przejadane”.
- Utrzymujemy z nich stadiony. Ten żużlowy i piłkarski kosztują nas niemal dokładnie właśnie milion złotych rocznie. Na swoją działalność musimy zarabiać. Pomaga nam w tym między innymi strefa - dodał dyrektor.
OSiR wyjaśnia, że wszystko, co zarobi na strefie, wydaje m.in. na utrzymanie stadionów: żużlowego i piłkarskiego
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?