O konieczności wybudowania czwartego w mieście żłobka mówi się od lat. Powód jest oczywisty - co roku miejsc nie starcza dla wszystkich chętnych.
By znaleźć pieniądze na żłobek, miasto złożyło wniosek o dofinansowanie z tegorocznego programu Maluch. Urzędnicy liczyli, że z Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej (kieruje nim gorzowianka Elżbieta Rafalska) uda się pozyskać 3 mln zł, a więc około połowę pieniędzy na inwestycję (resztę wyłoży miasto).
Ministerstwo pieniądze rozdzieliło pod koniec lutego. Okazało się wtedy, że Gorzów otrzymał 1,837 mln zł. W ostatni wtorek prezydent Jacek Wójcicki zapowiadał, że miasto znajdzie brakujące 1,163 mln zł. No i znalazło. - Pochodzą z nadwyżek na rachunku bieżącym budżetu, wynikających z rozliczeń kredytów i pożyczek z lat ubiegłych - uzasadnia skarbnik miasta Agnieszka Kaczmarek.
Żeby pieniądze mogły zostać przeznaczone na żłobek, muszą się jeszcze zgodzić radni. Spotkają się dziś o 15.00 w magistracie. Sesja nie będzie długa. Oprócz tematu żłobka radni muszą jeszcze przegłosować kosmetyczne zmiany w planie gospodarki niskoemisyjnej, czyli w programie Kawka (to wielka zamiana pieców na centralne ogrzewanie ).
Sam żłobek ma stanąć w pobliżu istniejącego już przedszkola przy Maczka. A że program Maluch przypomina drogowe „schetynówki”, to - tak jak one - budynek musi stanąć do końca roku (inaczej dotacja przepada).
Kiedy ruszy budowa? - Jeśli radni zgodzą się na przekazanie pieniędzy, będzie trzeba jeszcze ogłosić przetarg. Budowa mogłaby ruszyć na przełomie kwietnia i maja - informuje Ewa Sa-dowska - Cieślak, rzeczniczka magistratu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?