Bartosz Zmarzlik był tak spragniony jazdy, że ma już za sobą pierwszy trening w tym roku na torze

Zimowa przerwa powoli odchodzi w zapomnienie, a co za tym idzie, żużlowe motocykle po raz pierwszy w tym roku zaczynają ryczeć. W poniedziałek w Gnieźnie, dzięki uprzejmości tamtejszego Startu, na pierwszy tegoroczny trening wyjechał także zawodnik i kapitan Moich Bermudów Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik. W związku z nadal trwającymi pracami remontowymi na stadionie im. Edwarda Jancarza, były mistrz świata nie może jeszcze trenować przy ul. Śląskiej. Nie zatrzymuje go to jednak w przygotowaniach do sezonu.

Oprócz Zmarzlika, po raz pierwszy w tym roku na tor wyjechał także Zbigniew Suchecki, były wychowanek Stali Gorzów. Obecny zawodnik Aforti Startu Gniezno zdradził nam, że tor był przygotowany tak, jak powinien, w związku z czym trening był czystą przyjemnością. - Tor był przygotowany perfekcyjnie, można powiedzieć, że było równo jak na stole, dlatego jeździło się świetnie – mówi „GL” gnieźnianin, który wraz ze wspomnianym Zmarzlikiem oraz kapitanem Startu Oskarem Fajferem i Mikołajem Czaplą pokręcili kilka kółek na owalu przy W25, a więc obiekcie przy ul. Wrzesińskiej.

Aura, jaka towarzyszyła zawodnikom podczas tego treningu była sprzyjająca, jednak temperatura nie rozpieszczała. Termometry w Gnieźnie wskazywały zaledwie 4 stopnie Celsjusza. - Trening był przed południem, dlatego było chłodno, lecz nie przeszkadzało to – przyznaje Suchecki i nie ma co mu się dziwić, bo w tym okresie żużlowcy do takich warunków są przyzwyczajeni.

Zawodnik Startu Gniezno ,zapytany przez nas o formę Bartosza Zmarzlika podczas treningu odpowiedział krótko, ale treściwie: – Bartek jeździł równo i płynnie, jak na lidera z Gorzowa przystało.

Przypomnijmy, że już 26 marca o godzinie 16.00 na „Jancarzu” odbędzie się pierwszy tegoroczny sparing. Będzie to z pewnością świetna okazja dla zawodników do pościgania się na swoim torze przed oficjalnym rozpoczęciem sezonu PGE Ekstraligi. Zaś dla kibiców okazja obejrzenia w tym roku derbów Ziemi Lubuskiej. A to dlatego, że Moje Bermudy Stal Gorzów zmierzy się ze Stelmetem Falubaz Zielona Góra, który w tym roku będzie jeździł w eWinner 1. Lidze.

Za to sam Bartosz Zmarzlik pojedzie w tym roku pierwszy w oficjalnych zawodach znacznie wcześniej. Już 30 marca na torze w Bydgoszczy odbędzie się XXXIII Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych im. Mieczysława Połukarda. Przypomnijmy, że były mistrz świata zwyciężył w ubiegłorocznej edycji tej imprezy.