Bartosz Zmarzlik przedłużył kontrakt. Zostaje w Stali Gorzów na kolejny sezon

To była jedna z bardziej wyczekiwanych informacji piątkowego wieczoru. Gdy wybiła godzina 19.00, Stal Gorzów - zgodnie z zapowiedziami, które robiła już od wtorku 20 września - zakomunikowała: „Awionetka nie będzie potrzebna. Dwukrotny indywidualny mistrz świata, wychowanek i kapitan gorzowskiej Stali - Bartosz Zmarzlik zostaje z nami”.
Po 15 minutach post z tą informacją na Facebooku miał już prawie 600 polubień, kilkadziesiąt komentarzy, a z każdą kolejną minutą dochodziły kolejne.

- Cieszę się ogromnie, że będę w sezonie 2021 częścią Stalowej Armii. Mam nadzieję, że kolejny rok będzie dla naszej drużyny równie szczęśliwy, jak sezon 2020 i zrobimy wszystko, abyście Wy, kibice, byli z nas dumni. Bądźcie z nami, kibicujcie i trzymajcie kciuki - zwrócił się w piątek za pośrednictwem klubowej strony sam zawodnik.

Zmarzlik podpisał z klubem roczny kontrakt. Tym samym już 12. sezon będzie reprezentował żółto-niebieskie barwy i będzie to jego 11. sezon startów w ligowej drużynie (zawodnik zdał licencję w 2010 r., ale w mecz ligowym mógł zadebiutować po ukończeniu 16 lat).

- Cieszymy się, że Bartek jest z nami, a Bartek cieszy się, że jest ze Stalą. Bartek jest klasowym zawodnikiem, dwukrotnym mistrzem świata, wielkim człowiekiem, który przywiązuje ogromną wagę do wartości. Wiedzieliśmy o tym, że musimy sprostać oczekiwaniom Bartka, któremu należą się gratyfikacje finansowe za indywidualne sukcesy, ale łączy nas dużo więcej niż pieniądze. Proszę nie zapominać, jak wiele lat Bartek jeździ dla Stali, jak ważna jest dla niego Stal Gorzów i jak ważny dla nas, kibiców i sponsorów jest Bartek. Ani przez moment nie wątpiłem w to, że Bartek zostanie w Stali - mówił z kolei Marek Grzyb.

Kibice, choć w ostatnim czasie byli niemal pewni, że Zmarzlik zostanie w Gorzowie, w trakcie zakończonego niedawno sezonu przez chwilę mogli mieć powody do niepokoju. Stało się tak, gdy w mediach pojawiły się artykuły mówiące o tym, jakoby jeden z klubów kusił Zmarzlika nie tylko wysokim kontraktem, ale także możliwością podstawiania w każdej chwili awionetki. Miałaby ona transportować Zmarzlika nie tylko na mecze, ale nawet na treningi.

Czytaj również: Bartosz Zmarzlik zostanie ojcem. A my pamiętamy go jak sam był jeszcze dzieckiem

Bartosz Zmarzlik, choć ma dopiero 25 lat, jest już najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii Stali Gorzów. I to nie tylko z tego powodu, że ma już dwa tytuły indywidualnego mistrza świata. Na swoim koncie ma już 41 medali mistrzostw Polski, Europy i świata. Zdobywając srebro w Speedway of Nations, pod względem liczby krążków wyprzedził już Edwarda Jancarza.

Jeśli chodzi o zdobycze punktowe w meczach gorzowskiej drużyny, to na liście wszech czasów jest już na szóstym miejscu. Do tej pory w meczach ligowych (łącznie z ubiegłorocznymi barażami) zdobył dla Stali 1778 punktów. Na początku przyszłego sezonu ma szansę doścignąć swojego pierwszego trenera Bogusław Nowaka (1790 pkt.), a najwcześniej na koniec przyszłego sezonu - Piotra Palucha (2034 pkt.). Dodajmy, że w klasyfikacji wszechczasów najwięcej punktów zdobył Piotr Świst (2927), który wyprzedza jeszcze Jerzego Rembasa (2646 pkt.) i Jancarza (2278,5 pkt.).

Do tej pory Bartosz Zmarzlik wystąpił w 173 meczach Stali, wystartował w 848 wyścigach, z których 413 wygrał. W tegorocznym sezonie był trzecim pod względem skuteczności zawodnikiem PGE Ekstraligi (średnia biegopunktowa: 2,430). Zdobywane przez niego tytuły mistrza świata sprawiają, że jest coraz bardziej rozpoznawalny poza środowiskiem żużlowym. Na początku tego roku został najpopularniejszym sportowcem w plebiscycie „Przeglądu Sportowego”. Od kilku tygodni wizerunek Zmarzlika wykorzystywany jest w kampanii sponsorującego go koncernu paliwowego. Z kolei 3 listopada, jako drugi - po Tomaszu Gollobie - żużlowiec będzie gościem popularnego show telewizyjnego Kuby Wojewódzkiego.

Jaki skład Stali Gorzów w sezonie 2021?
Podpisanie kontraktu przez Bartosza Zmarzlika oznacza, że znany jest praktycznie cały skład, w jakim Stal Gorzów przystąpi do przyszłorocznego sezonu. W drużynie zostają także: Anders Thomsen, Szymon Woźniak i Rafał Karczmarz, który zakończył wiek juniora, ale będzie mógł wypełniać regulaminowy obowiązek startu zawodnika do lat 24. Do tego prawdopodobnie w drużynie znajdzie miejsce Marcus Birkemose. Dwójka juniorów, dla których jest miejsce w meczowym zestawieniu drużyny wyłoni się najpewniej z grupy zawodników: Wiktor Jasiński, Kamil Nowacki, Mateusz Bartkowiak i Kamil Pytlewski. Do obsadzenia pozostaje już tylko jedno miejsce wśród seniorów. „Cała żużlowa Polska” mówi, że jest ono przeznaczone dla Martina Vaculika, który miałby uzupełnić skład aktualnych wicemistrzów Polski po dwóch latach przerwy na starty w Falubazie Zielona Góra.

Czytaj również:
Tak zmieniał się dzisiejszy mistrz świata

WIDEO: Bartosz Zmarzlik obronił tytuł mistrza świata! Polski żużlowiec po nie najlepszym początku wygrał Grand Prix w Toruniu i powtórzył sukces sprzed roku