Bieg Tropem Dzika już 10 kwietnia. Wiemy, jakie przeszkody będą na trasie! [zdjęcia]

Bieg będzie liczył 7,5 km, a na trasie zawodnicy będą mieli za zadanie pokonać 30 przeszkód. Trasa prowadzi przez Park Słowiański i tereny byłego poligonu. Ważne: zapisy do Biegu Tropem Dzika już ruszyły, a ilość miejsc jest ograniczona (250)!

Podejmij wyzwanie
7,5 km biegiem i do tego 30 przeszkód do pokonania. Brzmi dość "przerażająco"? Niepotrzebnie. Jak tłumaczy jeden z organizatorów biegu, Marcin Wróblewski, to wydarzenie jest praktycznie dla wszystkich. Wystarczy być odrobinę aktywnym.
- Chcemy, żeby do biegu przyłączyły się grupy znajomych, rodziny. W trakcie pokonywania przeszkód i dystansu będą siebie nawzajem motywować i pomagać. Ważne jest, żeby zmierzyć się z takim wyzwaniem, a grupa dodaje siły. Czas i miejsce nie są najważniejsze - mówi Wróblewski.

Przeszkody nie takie straszne
Jakie przeszkody czekają na zawodników? Będzie opona, ścianki (na prawie 3 m i nieco ponad 2 m), kółka, daszek, dżdżownica, trzepak , płotki i... drużyna rugby - to jedyna "żywa" przeszkoda, jak będzie do pokonania.
- Ważne, żeby zawodnicy chcieli się z nimi zmierzyć. Przy każdym stanowisku z przeszkodą będą wolontariusze, którzy pomogą. Jeśli się nie uda albo ktoś stwierdzi, że to nie dla niego, zrobi 30 wyskoków z przysiadami. Od pomocy na trasie są też inni zawodnicy, dlatego zachęcamy by startować w drużynach i razem wspierać. To fajnie pokazuje jedną z idei tego wydarzenia - mówi Marcin Wróblewski.

Nie będzie przegranych
- Każda osoba, która weźmie udział w biegu już na starcie jest wygrana - wyjaśnia współorganizator biegu. Główne nagrody otrzymają osoby, które zajmą trzy pierwsze miejsca w kategorii kobiet i mężczyzn. - Ale praktycznie każdy zawodnik otrzyma nagrodę. Na zakończenie biegu odbędzie się losowanie, na którym rozdamy różne upominki: od gadżetów sportowych po książki kulinarne - wyjaśnia Wróblewski.
Dodatkowo prawie każdy zawodnik otrzyma nagrodę. Wszyscy będą wygranymi.