- Widzowie będą siedzieć w miejscu, gdzie zwykle siedzą muzycy. My zaś będziemy śpiewać, stojąc niemal na krawędzi sceny, a za nami będą ekrany, na którym będzie wyświetlany tzw. wideomaping – opowiada nam Aleksander Kaczuk-Jagielnik, gorzowski baryton, który szykuje się już do niedzielnego koncertu na dużej sali w filharmonii. Będą to „CHOPINstorie. Koncert multisensoryczny”.
- Konwencją tego koncertu jest eksperyment - połączenie kompletnego recitalu pieśni Fryderyka Chopina z ruchomym obrazem dla podkreślenia ich emocjonalności. Kameralna, niezależna i eksperymentalna forma koncertu jest próbą znalezienia nowego, interesującego środka wyrazu, aby zbliżyć słuchaczy do tekstu. Teksty do jego pieśni zaczerpnięte są głównie z poezji polskich romantyków, takich jak Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki i Stefan Witwicki. Mimo, że pieśni Chopina nie zdobyły takiej popularności jak kompozycje fortepianowe, stanowią one istotny wkład w historię polskiej muzyki wokalnej. Wierzymy, że „CHOPINstorie” zainspirują młode pokolenie entuzjastów sztuki – mówi Aleksander Kaczuk-Jagielnik, który jest pomysłodawcą całego koncertu. Wraz z nim śpiewać będzie też mezzosopran Magdalena Wachowska, ma fortepianie grać będzie Paweł Popko, a tańczyć będą Agata Załuska i Bartłomiej Malarz.
Niedzielny koncert w Filharmonii Gorzowskiej zaplanowany został na 19.00, a z uwagi na dofinansowanie cena biletu jest wyraźnie niższa niż zwykle.
Czytaj również:
5 Pora Roku koncertuje w Gorzowie. W czwartek przed Spichlerzem, w piątek na Słonecznym
iPolitycznie - Szynkowski o zaangażowaniu filmu Holland w kampanię
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?