Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z halą sportową w Gorzowie? Czy w ogóle powstanie?

Jarosław Miłkowski
Witold Bańka (w środku) przyjechał do Gorzowa na zaproszenie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej.
Witold Bańka (w środku) przyjechał do Gorzowa na zaproszenie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej. Jarosław Miłkowski
W środę, 4 stycznia, do Gorzowa przyjechał minister sportu i turystyki Witold Bańka. Władze miasta rozmawiały z nim o dofinansowaniu przez resort obiektów sportowych.

Gorzów chce zbudować halę widowiskowo-sportową.

– Wybraliśmy już koncepcję. Zakłada ona, że hala powstanie ok. 1 km od Słowianki, tuż obok zakrętu na ul. Słowiańskiej w kierunku Tesco – mówi prezydent Jacek Wójcicki.

Hala widowiskowo-sportowa miałaby mieć pojemność na 5 tys. widzów. A koszt jej budowy ma wynosić 60 mln zł. Połowę z tej kwoty miasto chciałoby zdobyć z ministerstwa sportu.

- Hala w Gorzowie została włączona do wieloletniego planu inwestycji strategicznych i jako resort z tego absolutnie nie wycofujemy. Jest szansa na dofinansowanie. Władze Gorzowa muszą spełnić wymogi formalno-prawne. Dopiero po tym możemy deklarować jakiekolwiek kwoty. My maksymalnie możemy dofinansować 50 procent. Teraz jest ruch po stronie samorządu, by przygotować dokumentację – mówił w Gorzowie Witold Bańka, minister sportu i turystyki.

- Dokumentacja ma powstać do końca tego roku – zapowiada prezydent Wójcicki. Hala mogłaby powstać już za 2,5 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto