W całym kraju w rozgrywkach regionalnego Pucharu Polski wziąć mogą także amatorskie zespoły, które nie występują w ligach seniorskich pod szyldem Polskiego Związku Piłki Nożnej czy okręgowych Związków Piłki Nożnej. W ostatnich latach w naszym regionie z tego prawa korzysta m.in. Salos Szczecin, który uczestniczy tylko w rywalizacji dzieci i młodzieży, ale często ten zespół mierzy się także w Pucharze Polski z seniorami.
W tym sezonie do rywalizacji od pierwszej rundy przystąpił zespół Kolegium Sędziów ZZPN (zadebiutował w nich przed rokiem, ale odpadł już w pierwszej rundzie po porażce z Błękitnymi Trzygłów).
- Nasz zespół istnieje już od ładnych kilku lat - mówi Jakub Cymerman, asystent trenera w drużynie arbitrów. - Uczestniczymy w turnieju mistrzostw Polski sędziów, gramy w różnych turniejach, czy memoriałach. Oczywiście także w ligach amatorskich, w Football Arenie, a wcześniej w HALP.
W składzie Kolegium Sędziów ZZPN jest około 20 zawodników, co jakiś czas oczywiście dochodzą nowi (zmieniają tych, którzy nie mogą uczestniczyć w pojedynkach), ale ważne jest, by w zespole byli czynni arbitrzy i tak właśnie się dzieje.
W pierwszej rudzie Pucharu Polski w regionie Kolegium Sędziów ZZPN wpadło na Pionier Szczecin. Wygrało 3:1 po golach Bartłomieja Berdzika i dwóch bramkach Piotra Bieńka. W następnej rundzie czekał arbitrów wyjazd na boisko Grota Gardno. - Zależy nam, by występować w roli gości, bowiem nasi rywale zwykle mają już do dyspozycji boisko, zaplecze, opiekę medyczną - zaznacza Cymerman.
W roli gości w Gardnie sędziowie znowu zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony. Wygrali 4:3 i zameldowali się w trzeciej rundzie. Zespół z ławki trenerskiej prowadzi Tomasz Wilkanowski, kierownikiem jest Julian Bumbul.
W 3. rundzie rywalem Kolegium Sędziów ZZPN był KP Świat Drzewa Przecław, który obecnie zajmuje trzecie miejsce w swojej grupie A-klasy. Sędziowie po raz kolejny pokusili się o niespodziankę i wygrali 1:0 po świetnym golu z rzutu wolnego Maciej Kułaka.
- Gdy wychodzimy na boisko, przestajemy być arbitrami i wcielamy się w role piłkarzy. Tak chcemy być odbierani - zaznacza Jakub Cymerman. - Oczywiście zdarzają się złośliwe komentarze zawodników rywali przy stykowych sytuacjach, które rozstrzygane są na naszą korzyść. Staramy się tym nie przejmować i dalej robić swoje.
W 4. rundzie Pucharu Polski w regionie Kolegium Sędziów zmierzy się z Wichrem Brojce na jego boisku (16 września, godz. 17). Rywale to 17. zespół gr. północnej klasy okręgowej.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?