Gaudeamus igitur, czyli co czeka studentów Akademii im. Jakuba z Paradyża w nowym roku akademickim

- Ten rok będzie dla nas bardzo dynamiczny, ale i bardzo trudny - mówiła we wtorek 4 października prof. Elżbieta Skorupska-Raczyńska, rektor Akademii im. Jakuba z Paradyża. W samo południe w uczelnianej auli przy ul. Chopina odbyła się uroczysta inauguracja kolejnego roku akademickiego. Poprzedzona ona została uroczystym przemarszem studentów i władz uczelni przez miasto. Szło w nim kilkaset osób.

- Początek roku to dzień, którego ranga mocno wpływa na cały rok akademicki. Dlatego staramy się zrobić to uroczyście, z tradycją i obyczajem akademickim - mówiła nam rektor AJP.

Nowy rok akademicki zainaugurowało we wtorek w akademii 2,2 tys. studentów. Wśród nich było 1 tys. osób rozpoczynających studia na I roku, a w tym gronie był Jakub Śmiechowicz:
- Wybrałem tę uczelnię, bo jest blisko domu, a poza tym ma wspaniały kierunek. Jestem technikiem informatykiem i chciałem kontynuować naukę - mówił student I roku informatyki.

W porównaniu z ubiegłym rokiem akademickim naukę w AJP rozpoczęło na pierwszych rocznikach o 11 proc. osób więcej niż w zeszłym roku. Rekrutacja cały czas jeszcze trwa. Prof. Skorupska-Raczyńska liczy, że do końca października liczba studentów wzrośnie jeszcze o dwieście osób.

Co czeka uczelnię w rozpoczętym właśnie roku akademickim? Jedną z bardziej gorących ostatnio spraw są oszczędności związane rosnącymi cenami energii czy ogrzewania. W związku z tym lektoraty języków obcych oraz część wykładów m.in. na studiach zaocznych będą odbywały się zdalnie.

Gorzowską akademię czekają też inwestycje. Jedną z nich jest remont budynku przy ul. Teatralnej (jak mówi rektor, podczas ogromnej ulewy, która przeszła nad Gorzowem 8 września, nie było pomieszczenia na drugim piętrze tego obiektu, które nie zostałoby zalane).

Druga inwestycja to budowa budynku o powierzchni 1,2 tys. mkw. Ma on zostać postawiony w technologii modułowej w pobliżu obiektów numer 4 i 5 przy ul. Chopina i powstać do przyszłego roku.
- Przygotowujemy się też do adaptacji budynku nr 8 na cele centrum symulacji medycznych. Ma on mieć takie wyposażenie, które pozwoli nam myśleć nawet o kierunku lekarskim - mówiła wczoraj rektor akademii.

Nowy rok akademicki przynosi też kilka nowości. - Są nimi specjalności, którymi reagujemy bardzo szybko na zapotrzebowanie środowiska. Taką specjalnością na filologii polskiej jest nauka języka polskiego jako obcego, a na bezpieczeństwie narodowym - zapobieganie cyberprzestępczości - mówiła nam prof. Skorupska-Raczyńska. Rok akademicki 2022/2023 będzie też pierwszym, w którym uczelnię opuszczą absolwentki pielęgniarstwa.

Uczelnia przygotowuje się też do złożenia wniosku o nowy kierunek. - To medycyna laboratoryjna. Bardzo nam na nim zależy. Mamy już trzy pracownie wyposażone. Chcemy złożyć wniosek do końca lutego - mówiła rektor akademii.

Do połowy grudnia powinna się wyjaśnić sprawa ewaluacji naukowej akademii. Jak już pisaliśmy, AJP została nisko oceniona przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych. Przyznawała ona kategorie: A+, A, B+, B i C. Na kategorie B oceniono akademii w sześciu dyscyplinach naukowych, a jedna dostała nawet kategorię C. W związku z tym gorzowskiej uczelni grozi utrata praw do doktoryzowania (ma je na językoznawstwie).

- Złożyliśmy odwołanie w zakresie czterech dyscyplin naukowych. Wyliczyliśmy punkty i okazało się, że sporo punktów nam nie doliczono. Nie doszacowano nas w trzeciej płaszczyźnie, czyli upowszechnianiu wyników badań i popularyzacji nauki. Bardzo dobrze uargumentowaliśmy wnioski. Jesteśmy dobrej myśli - mówiła nam rektor gorzowskiej uczelni. Jeśli odwołanie zostanie uwzględnione i językoznawstwo będzie miało ostatecznie kategorię B+, akademia zyska prawo do habilitowania.

Czytaj również:
Tabletki z jodkiem potasu przygotowane. W razie zagrożenia trafią do Lubuszan