MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

GORZÓW WIELKOPOLSKI. Porwanie w centrum miasta. Ale... dla żartu. Dowcipnisie będą teraz tłumaczyć się przed sądem [ZDJĘCIA]

Materiały policji, oprac. (sndr)
- Dwóch zamaskowanych mężczyzn siłą wciągnęło przechodnia do busa i odjechało. Taką informację przekazała kobieta będąca świadkiem tego zdarzenia w centrum Gorzowa. Postawiona na nogi Policja robiła wszystko, aby jak najszybciej dotrzeć do pokrzywdzonego - opisuje rzecznik lubuskiej policji, nadkom. Marcin Maludy.

Mundurowi ustalili napastników. Okazało się jednak, że... był to żart wobec kolegi "porywaczy", który właśnie wypłacił pieniądze z banku.

Do tego zdarzenia doszło w czwartek o godz. 17.00 na ul. Obotryckiej w Gorzowie. Z piskiem opon podjechał bus, a z niego wybiegło dwóch zamaskowanych mężczyzn i siłą zaciągnęli do auta przechodnia, po  czym równie szybki odjechali z miejsca. Całą sytuację widziała kobieta, która poinformowała o zdarzeniu policję.

- Na nogi postawiono wielu policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Rusza cały proces wykrywczy. Działania w terenie, jak i te z wykorzystaniem systemów policyjnych. Na miejscu szczegółowe oględziny, aby zabezpieczyć choć najmniejszy ślad, dający jakiś punkt wyjścia na sprawę. Śledczy próbują też dotrzeć do zapisów monitoringu. W takich sytuacjach liczy się każda minuta. Czyjeś nie tylko zdrowie ale i życie może być w potrzasku. Nie wiemy jaki cel przyświecał napastnikom, i jakie mają żądania. Nie znamy szczegółów. Nie znamy nr rejestracyjnych auta - przybliża sprawę nadkom. Maludy.

W końcu policjanci docierają do auta, które brało udział w tym porwaniu.
Bus był pusty. Policjanci pukają do drzwi napastników. To 20 i 23-latek. Obaj są nietrzeźwi. Na miejscu jest również "pod wpływem" uprowadzony 22-latek.

Okazało się, że mężczyźni pochodzą z Podkarpacia, a do Gorzowa przyjechali do pracy. Mężczyźni chcieli zrobić żart swojemu koledze, który właśnie wybrał pieniądze z banku. 

- Swoim zachowaniem wywołali wiele pracy i czynności policjantom z Gorzowa. Dlatego po ich przesłuchaniu sprawa znajdzie swój finał w Sądzie - dodaje rzecznik lubuskich policjantów.

WIDEO: Wielka akcja lubuskiej policji na drogach powiatu gorzowskiego. Posypały się mandaty
- Dwóch zamaskowanych mężczyzn siłą wciągnęło przechodnia do busa i odjechało. Taką informację przekazała kobieta będąca świadkiem tego zdarzenia w centrum Gorzowa. Postawiona na nogi Policja robiła wszystko, aby jak najszybciej dotrzeć do pokrzywdzonego - opisuje rzecznik lubuskiej policji, nadkom. Marcin Maludy. Mundurowi ustalili napastników. Okazało się jednak, że... był to żart wobec kolegi "porywaczy", który właśnie wypłacił pieniądze z banku. Do tego zdarzenia doszło w czwartek o godz. 17.00 na ul. Obotryckiej w Gorzowie. Z piskiem opon podjechał bus, a z niego wybiegło dwóch zamaskowanych mężczyzn i siłą zaciągnęli do auta przechodnia, po czym równie szybki odjechali z miejsca. Całą sytuację widziała kobieta, która poinformowała o zdarzeniu policję. - Na nogi postawiono wielu policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Rusza cały proces wykrywczy. Działania w terenie, jak i te z wykorzystaniem systemów policyjnych. Na miejscu szczegółowe oględziny, aby zabezpieczyć choć najmniejszy ślad, dający jakiś punkt wyjścia na sprawę. Śledczy próbują też dotrzeć do zapisów monitoringu. W takich sytuacjach liczy się każda minuta. Czyjeś nie tylko zdrowie ale i życie może być w potrzasku. Nie wiemy jaki cel przyświecał napastnikom, i jakie mają żądania. Nie znamy szczegółów. Nie znamy nr rejestracyjnych auta - przybliża sprawę nadkom. Maludy. W końcu policjanci docierają do auta, które brało udział w tym porwaniu. Bus był pusty. Policjanci pukają do drzwi napastników. To 20 i 23-latek. Obaj są nietrzeźwi. Na miejscu jest również "pod wpływem" uprowadzony 22-latek. Okazało się, że mężczyźni pochodzą z Podkarpacia, a do Gorzowa przyjechali do pracy. Mężczyźni chcieli zrobić żart swojemu koledze, który właśnie wybrał pieniądze z banku. - Swoim zachowaniem wywołali wiele pracy i czynności policjantom z Gorzowa. Dlatego po ich przesłuchaniu sprawa znajdzie swój finał w Sądzie - dodaje rzecznik lubuskich policjantów. WIDEO: Wielka akcja lubuskiej policji na drogach powiatu gorzowskiego. Posypały się mandaty materiały policji
Dwóch zamaskowanych mężczyzn siłą wciągnęło przechodnia do busa i odjechało. Taką informację przekazała kobieta będąca świadkiem tego zdarzenia w centrum Gorzowa. Postawiona na nogi Policja robiła wszystko, aby jak najszybciej dotrzeć do pokrzywdzonego. Czynności operacyjne pozwoiliły ustalić napastników. Jak się okazało to był żart wobec kolegi, który wypłacił właśnie pieniądze z placówki bankowej. Jest czwartek, dochodzi godzina 17.00. Na Ulicy Obotryckiej w Gorzowie Wlkp. z piskiem opon podjeżdża bus. Wybiega z niego dwóch zamaskowanych mężczyzn i siłą zaciąga do auta przechodnia. Równie szybko odjeżdża. Zaniepokojona tą sceną kobieta szybko powiadamia służby. Na nogi postawiono wielu policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Rusza cały proces wykrywczy. Działania w terenie, jak i te z wykorzystaniem systemów policyjnych. Na miejscu szczegółowe oględziny, aby zabezpieczyć choć najmniejszy ślad, dający jakiś punkt wyjścia na sprawę. Śledczy próbują też dotrzeć do zapisów monitoringu. W takich sytuacjach liczy się każda minuta. Czyjeś nie tylko zdrowie ale i życie może być w potrzasku. Nie wiemy jaki cel przyświecał napastnikom, i jakie mają żądania. Nie znamy szczegółów. Nie znamy nr rejestracyjnych auta. Ale doświadczenie policjantów z Gorzowa szybko pozwala na dotarcie do kolejnych informacji. Te zbierane jedna po drugiej skutkują przełomem w sprawie. Docieramy do auta, które brało udział w tym zdarzeniu. Był pusty. Ale policjanci mieli już wyjście na sprawę. Więc poszli za ciosem. Kolejne czynności skutkują tym, że śledczy pukają do drzwi- jeszcze wtedy napastników. To mężczyźni w wieku 23 oraz 20 lat- obaj nietrzeźwi. Trzeźwy był za to kierowca busa w wieku 20 lat. Policjanci dotarli także do 22-letniego uprowadzonego- także wcześniej pijącego alkohol. Wszyscy pochodzą z Podkarpacia. Do Gorzowa przyjechali pracować. Jak się okazało chcieli zrobić żart swojemu koledze, który właśnie podjął pieniądze z placówki bankowej. Swoim zachowaniem wywołali wiele pracy i czynności policjantom z Gorzowa. Dlatego po ich przesłuchaniu sprawa znajdzie swój finał w Sądzie.
od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: GORZÓW WIELKOPOLSKI. Porwanie w centrum miasta. Ale... dla żartu. Dowcipnisie będą teraz tłumaczyć się przed sądem [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto