Kawiarnia Przemysłówki już oszklona. Jej elewacja ma robić wrażenie

O tym, że w dolnej części Przemysłówki będzie kawiarnia, pisaliśmy już pod koniec września. Ma się ona znajdować w dobudowanej i „wystającej” części wieżowca. Będzie po lewej stronie od głównego wejścia do budynku.

Jak będzie wyglądać z zewnątrz kawiarnia, można już sobie powoli wyobrażać. W tym tygodniu oszklono bowiem dobudowaną część. Tym samym wzbudza ona coraz większe zainteresowanie osób, które przechodzą lub przejeżdżają przez centrum miasta.

- Ostateczny efekt będzie, gdy zamontujemy elewację z płyt włókno-cementowych. Z nich jest zrobiona elewacja pobliskiego budynku ING przy ul. Hawelańskiej. Przy dolnej części Przemysłówki będzie podobnie – mówił nam w czwartek 21 grudnia Jakub Jaroszyński, kierownik budowy z firmy Gotech. Ta gorzowska firma jest głównym wykonawcą przebudowy dolnej części Przemysłówki oraz budowy przy niej Miejskiego Centrum Kultury.

- Elewacja dolnej części Przemysłówki będzie dwukolorowa. Parter będzie w kolorze czarnym, a góra w kolorze białym – mówi J. Jaroszyński. - Prace nad elewacją powinny rozpocząć się wczesną wiosną, czyli w marcu – dodaje.
Wcześniej firmę Gotech czeka jeszcze zbudowanie kolejnych partii ścian sali koncertowej oraz położenie nad nią dachu. Układanie stropu nad salą przewidziane jest na połowę stycznia. Operacja ma wyglądać spektakularnie, bo w centrum stanie ogromny dźwig, aby pomóc w montażu 18,5-metrowej długości dźwigarów.

A co jeszcze słychać na budowie MCK-u i mającej należeć do niej kawiarni? Lada moment oficjalnie zatwierdzony ma zostać zaktualizowany termin zakończenia prac. – Złożyliśmy wniosek z datą 16 grudnia 2024 – mówi Jaroszyński.
Nowy termin to jednak nie jest wina Gotechu. Prace nad budową MCK-u rozpoczęły się wiosną 2021 i miały potrwać do października 2022. Szybko jednak okazało się, że projekt jest „skopany”, trzeba było przygotować nowy. Prace musiały więc przyhamować niemal do zera. Na dobre ruszyły znowu wiosną tego roku.

Czytaj również:
Co za znaleziska na budowie! Jest nawet butelka po „jabolu” z lat 90.!