- Wzięłyśmy lawendę, bo przyda nam się ona do ogródka. A przyszłyśmy tu całą rodziną, żeby kwiatów w ogródku i na balkonie było u nas jeszcze więcej - mówiła nam w czwartkowe popołudnie Monika Błaszczyk. Wraz z córkami: Joanną i Katarzyną oraz siostrą Kingą i mamą przyszła w okolice zabytkowej bimby. Tu - pomiędzy Arsenałem a skwerem przy byłym empiku - była druga odsłona akcji „Gorzów dla pszczół - kwiaty dla pasażerów”. W ramach budżetu obywatelskiego rozdawane są mieszkańcom rośliny miododajne - głównie lawendy, wrzosy, wrzośce czy perowskia łobodolistna. Ta ostatnia cieszyła się w czwartek największym powodzeniem. Doniczki z tym kwiatem rozeszły się w mgnieniu oka. A chętnych do wzięcia kwiatów były tłumy!
Czwartkowa akcja rozpoczęła się o 14.00, a już kilka minut przed tą godziną kolejka sięgała od Wełnianego Rynku po wejścia do sklepów w Arsenale. Były chwile, gdy w kolejce stało nawet około 200 osób.
Rozdawanie roślin miododajnych za każdym razem kończy się sukcesem. Po raz pierwszy akcja odbyła się w zeszłym roku na Manhattanie. Jej pomysłodawcy - Piotr Rybok wraz z sąsiadami z Manhattanu - zgłosili ją także do tegorocznego budżetu obywatelskiego. A w tym roku ma ona trzy odsłony. Pierwsza odbyła się 29 czerwca. Kolejna będzie 10 września. Za trzy tygodnie od 13.00 kwiaty będą rozdawać w okolicach torowiska na deptaku przy Starym Rynku (będzie to niedaleko jednego z nowych przystanków tramwajowych).
Cała akcja kosztuje miasto 30 tys. zł. Łącznie rozdanych ma zostać około 3 tys. kwiatów. Za każdym razem pula do rozdania wynosi około 1 tys.
Dlaczego rozdawane są akurat rośliny miododajne? Bo pszczoły są jednymi z najbardziej pożytecznych owadów zarówno dla przyrody, jak i dla ludzi. W Polsce występuje blisko pół tysiąca gatunków owadów należących do rodziny pszczołowatych.
Czytaj również:
Pszczoły dają nie tylko miód, ale też nagrody. Wyróżnienie dla Moja Bora Bora oraz miasta
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?