1 z 5
Następne
Można było zrobić wyjątek. Czy to dobrze, że Ekstraliga i Stal Gorzów postawiły na swoim?
Ledwie kilka dni dzieli nas od koronacji nowego mistrza świata na żużlu. Koronacji, która najpewniej stanie się wielkim świętem dla polskiego żużla, a lokalnie – dla Ziemi Lubuskiej, a przede wszystkim Gorzowa i miejscowej Stali. Oczywiście, można sobie wyobrażać różne scenariusze ostatniej rundy Grand Prix w Toruniu (5 października), ale chyba większość kibiców, dziennikarzy, czy ekspertów, na najwyższym stopniu podium widzi Bartosza Zmarzlika. Żużlowca, który w tym sezonie wielokrotnie pokazał, że potrafi być jeźdźcem z innej planety. Tej wersji wypada nam się trzymać i wierzyć, że na MotoArenie wysłuchamy Mazurka Dąbrowskiego.