Doceniać, a nie oceniać
Do tego, aby uczniów doceniać, a nie oceniać przekonują inicjatorzy nowego, ogólnopolskiego projektu. Jego celem jest zachęcenie szkół do tego, aby efekty pracy i zaangażowania uczniów przestały opisywać cyframi. Pomysłodawcy nietypowego przedsięwzięcia zorganizowali w całym kraju cykl specjalnych debat z udziałem dyrektorów, nauczycieli, rodziców i uczniów. Jednym z przystanków na trasie spotkań był Gorzów.
Chcemy pokazać, że nie ocenianie, ale właśnie docenianie jest istotne. Stawianie stopni frustruje, zabija radość z nauki i niszczy motywację. Sprawia, że uczeń uczy się dla ocen, a nie dla swojego rozwoju. Przełamanie tego schematu powoduje natomiast zaciekawienie i pokazanie przydatności do życia wiedzy zdobywanej w szkolnych murach - podkreśla Jarosław Durszewicz z Fundacji "Szkoła bez ocen".
Fundacja od lat promuje inne formy oceniania, które nie szufladkują dzieci i podkreślają ich mocne strony. Te działania przynoszą efekty. Do tego, aby podczas oceniania choć częściowo rezygnować z cyfr przekonuje się coraz więcej szkół. Takie plany mają również gorzowskie placówki.
Czasy się zmieniają i szkoła nie może pozostać w tyle. Wierzymy, że szkoła na miarę naszych czasów może być szkołą bez oceniania. Chcemy, aby była miejscem przyjaznym dla młodych ludzi i żeby w oni końcu przestali się bać tych cyferek. Zmiany w systemie oceniania uczniów planujemy wprowadzić od września - mówi Iwona Buchmiet, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Gorzowie.
Zamiast kija i marchewki
Przełamywać schematy i zrezygnować z dobrze znanego systemu ocen postanowiła także gorzowska "dwudziestka". Tu na początek oceny cyfrowe nie będą wystawiane w najmłodszych klasach. Jeśli takie rozwiązanie się sprawdzi, to tradycyjnych jedynek, trójek czy piątek nie będzie też w klasach starszych. Zdaniem dyrektora placówki - takie zmiany są konieczne, aby uczniowie mogli skupić się na nauce, a nie na walce o lepsze stopnie.
Dostrzegamy, że ten tradycyjny system oceniania staje się coraz mniej efektywny. Motywowanie ocenami po prostu przestaje działać. Szukaliśmy rozwiązania, jak temu zaradzić i sprawić, aby ten kij w postaci jedynki i marchewka w postaci szóstki przestały być jedyną motywacją do nauki, a zachętą stała się nauka dla samych siebie. I jestem przekonany, że to na pewno zadziała - mówi Jerzy Koziura, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 20 w Gorzowie.
Ale rezygnacja z cyfrowego systemu oceniania nie oznacza jednak, że uczniowie nie będą oceniani w ogóle. Zamiast dotychczasowej jedynki, dwójki czy czwórki mają otrzymywać informacje co już potrafią i w jakim zakresie opanowali materiał, a nad czym muszą jeszcze popracować.
Zobacz również:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?