Pijana matka wiozła dziecko samochodem. Skrajna nieodpowiedzialność w Gorzowie

Do tego bulwersującego zdarzenia doszło w środę rano. Policjanci z gorzowskiej drogówki przez kilka godzin intensywnych działań sprawdzali trzeźwość kierowców. Wśród ponad tysiąca skontrolowanych osób jedna była nietrzeźwa.

Dwudziestego siódmego grudnia policjanci gorzowskiej drogówki prowadzili intensywne działania w trosce o bezpieczeństwo podróżujących i zwracając szczególną uwagą na trzeźwość kierujących. Mundurowi przeprowadzili ponad tysiąc kontroli trzeźwości, których celem było wyeliminowanie zagrożenia, jakie powodują osoby wsiadające za kierownicę pod wpływem alkoholu. Niestety jedna ze skontrolowanych osób była nietrzeźwa. Podczas badania kierującej toyotą, urządzenie kontrolne zaświeciło się na czerwono - mówi sierżant Oskar Stroński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Szczegółowe badanie wskazało, że kobieta ma ponad promil alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, okazało się, że w samochodzie przewozi swoje malutkie dziecko. Za swoje nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie kobieta straciła prawo jazdy i odpowie teraz przed sądem.

Alkohol wciąż jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków na drogach. Mimo, że policjanci wciąż walczą z nieodpowiedzialnymi kierowcami i starają się eliminować ich z ruchu, to wciąż pojawiają się kolejni amatorzy jazdy na podwójnym gazie.

Wszyscy kierowcy powinni mieć świadomość, jak poważne niebezpieczeństwo wiąże się ze wsiadaniem za kółko pod wpływem alkoholu. Aby wyeliminować pijanych kierujących z dróg mundurowi prowadzą cyklicznie działania, ale także podczas każdej kontroli nie może zabraknąć elementu, którym jest badanie trzeźwości. Warto zaznaczyć, że kierowców pod działaniem alkoholu z roku na rok jest coraz mniej, przy coraz większej ilości badań. Jednak ich liczba nadal jest zbyt wysoka - dodaje sierżant Oskar Stroński.

Działania gorzowskiej drogówki będą prowadzone systematycznie. Wszystko po to, aby każdy uczestnik ruchu dojechał do celu spokojnie, a przede wszystkim bezpiecznie.

Zobacz również:

• Kierowca lamborghini pomylił autostradę z torem wyścigowym. Szaleńczą jazdę przerwali policjanci