- Otrzymaliśmy już wyniki badań, które potwierdzają, iż jakość wody jest prawidłowa. W związku z tym ponownie otwieramy basen sportowy - poinformowała nas we wtorkowe przedpołudnie Karina Przybylska ze Słowianki. Jak już informowaliśmy, w niedzielę wczesnym popołudniem, ktoś załatwił potrzebę fizjologiczną w basenie sportowym. Basen został więc zamknięty do czasu oczyszczenia wody. Przypomnijmy: nie był to pierwszy podobny przypadek. Fekalia pływały w basenie także w marcu.
- Aby podobne sytuacja nie powtarzały się, konieczna jest samodyscyplina osób korzystających z wody. Zarządca nie ma możliwości kontrolowania kilkuset osób jednocześnie. Dlatego też ważne jest wzięcie odpowiedzialności za samego siebie i osób, które ma się pod opieką, np. dzieci - mówi K. Przybylska.
Po naszej informacji o zanieczyszczeniu wody skontaktowała się z nami jedna z Czytelniczek, której córka brała udział w weekend w zawodach na Słowiance. - Moja córka się zatruła, a jej koleżanka jest w szpitalu - napisała nam pani Anna. Jak ustaliliśmy, zatrucie nie ma związku z pływającymi fekaliami. Dwie zawodniczki zgłosiły niedyspozycję w sobotę, tymczasem do „incydentu” doszło w niedzielę.
Ponowne otwarcie basenu zaplanowane zostało na wtorek 15 czerwca na 14.00.
Czytaj również:
Słowianka ma już prawie 20 lat!
WIDEO: Gorzów. Przy Słowiance wycięto kilkadziesiąt drzew
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
