- Właśnie regulujemy studzienki, więc jeśli pogoda pozwoli, ostatnia warstwa asfaltu powinna być tu ułożona w przyszłym tygodniu - mówili nam nieoficjalnie pracownicy, których w piątek 4 marca spotkaliśmy na przebudowie ul. Długosza.]
O tej inwestycji zrobiło się głośno w pierwszej połowie grudnia. Remont drogi, która łączy ul. Fredry z ul. Marcinkowskiego na osiedlu Staszica, rozpoczął się w sierpniu zeszłego roku. Miał on potrwać do końca grudnia. Jednak na trzy tygodnie przed datą zakończenia prac robót drogowych było do wykonania tyle, że stawało się jasnym, że inwestycja nie zostanie ukończona w terminie. Mieszkańcy postanowili więc wyraźnie przeciwko temu zaprotestować. W grudniu ironicznie zaprosili na „otwarcie drogi”. Przy okazji wyrażali „wdzięczność” za zapewnienie swobodnego dojścia do domów i „wzorowe wykorzystanie dofinansowania”.
Wykonawca przebudowy opóźnienie tłumaczył problemami z dostawą materiałów budowlanych. Zapowiadał też, że droga może zostać zrobiona w ciągu kilku tygodni. Jak się okazało, prace zajęły jednak kilkanaście tygodni.
Gdy byliśmy na przebudowie w piątek 4 marca, kierowcy mogli już jeździć po ułożonej wcześniej warstwie nawierzchni. Można się zatem spodziewać, że 452-metrowy odcinek drogi zostanie ukończony w pierwszej połowie marca.
Czytaj również:
W czwartek zaczyna się przebudowa ulicy Długosza. Do kiedy potrwa?
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?