Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rękopisy Papuszy trafiły do biblioteki w Gorzowie

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Tak wyglądała Papusza na zdjęciach znalezionych w dokumentach... ZUS-u.
Tak wyglądała Papusza na zdjęciach znalezionych w dokumentach... ZUS-u. Jarosław Miłkowski
Do biblioteki wojewódzkiej przy ul. Sikorskiego w Gorzowie trafiły rękopisy Papuszy. Przez ostatnie lata opracowywał je Edward Dębicki. Teraz i on, i książnica chcą jeszcze bardziej rozpowszechnić twórczość cygańskiej poetki.

- Dla kultury polskiej to wydarzenie o bardzo dużym znaczeniu - mówił we wtorek 1 grudnia Sławomir Szenwald, dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorzowie. Do tej książnicy trafiły rękopisy Papuszy, najsłynniejszej cygańskiej poetki, która przez wiele lat była związana z Gorzowem.
- W zbiorze znajduje się pamiętnik Papuszy, to prawie 200 stron zapisanych w brulionie, oraz zbiór około 130 różnych listów, pism, kopert, widokówek z lat 40. i 50. Głównie są to listy kierowane do Jerzego Ficowskiego. Są w dobrym stanie, czytelne, świetnie się zachowały. To mieszanina języka polskiego i cygańskiego - mówił z kolei Paweł Klimczak, dyrektor wydziału spraw obywatelskich i cudzoziemców w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim.

Rękopisy Papuszy. Jaką przebyły drogę?

Rękopisy zostały zachowane dzięki Jerzemu Ficowskiemu, poecie, który pod koniec lat 40. odkrył przed światem Papuszę. Prawie 25 lat temu trafiły one do Stowarzyszenia Twórców i Przyjaciół Kultury Cygańskiej w Gorzowie, a konkretnie do Edwarda Dębickiego. W ostatnich dniach listopada podpisało ono porozumienie z wojewodą lubuskim. A urząd wojewódzki przekazał je bibliotece.
- Te rękopisy za kilkanaście tysięcy złotych odkupiło od Ficowskiego ministerstwo kultury - mówi nam pan Edward. Przez ostatnie lata zajmował się tłumaczeniem tego, co zostawiła Papusza, prywatnie jego ciotka. Nie zawsze było łatwo, bo pismo nie zawsze było czytelne. Poza tym - powiedzmy to wprost - Papusza nie pisała poprawnie.

- Ona uczyła się czytać, gdy miała 12 lat. Uczyła ją Żydówka. Zwracała się też o pomoc w nauce do uczniów. Pisała źle. Nie uznawała „u” i w miejsce tej litery zawsze pisała „ó” - mówi GL Dębicki. Dodaje, że Cyganie nie patrzyli łaskawym okiem na to, że Papusza uczyła się czytać i pisać. Z kolei jej działalność literacka sprawiała, że w środowisku romskim spotykała się z niechęcią.

Koperty z Bierutem

Rękopisy, koperty, widokówki są w bardzo dobrym stanie. A na widok listów dziś trudno się nie uśmiechnąć. Gdy spoglądamy na korespondencję z 10 lutego 1951 r., widzimy adres: „Ob.[ywatel]. Jerzy Ficowski, Włochy koło Warszawy”. Wystarczyło, by list dotarł do adresata. Na kopercie przyklejone są znaczkiówczesne znaczki. List wysłany ekspresem ma trzy czerwone znaczki za 10 złotych i cztery niebieskie za 45 groszy. Wszystkie z wizerunkiem Bolesława Bieruta, ówczesnego przewodniczącego rady państwa.
- To dokumenty z pierwszego okresu, gdy odkrywana była twórczość Papuszy. Mamy świadomość, jak dużym zainteresowaniem, nie tylko środowisk zajmujących się na co dzień badaniem kultury cygańskiej, cieszą się te materiały. Będą one mogły trafić szeroko do wszystkich badaczy kultury - mówił we wtorek dyrektor generalny Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Dokumenty pójdą do skanera

- Te zbiory będą zdigitalizowane i opracowane merytorycznie. Pewnie będziemy posiłkować się tłumaczem. Jeśli chodzi o poezję, zajmować się tym będą specjaliści - mówi Małgorzata Barczyńska-Kowańdy, kierownik działu zbiorów specjalnych w gorzowskiej książnicy.
- Po rejestracji każdego dokumentu - to już jest bardzo kruchy papier - zostaną one udostępnione badaczom w postaci skanów. Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że zainteresowania jest na wszystkich kontynentach. Niektórzy badacze już o nie pytają - mówi dyrektor biblioteki.

Instytut działa. Powstają książki

W gorzowskiej książnicy działa już Instytut Papuszy. Został on powołany w 2018 r., a formalnie jest częścią biblioteki, która od tego czasu wydała już kilka pozycji związanych z Papuszą. W 2018 r. ukazała się mająca prawie 250 stron (!) bibliografia tekstów o tej cygańskiej poetce (pośród 1,1 tys. pozycji są też artykuły z „Gazety Lubuskiej). W zeszłym roku wydana została książka „Kustosz cygańskiej pamięci” dedykowana E. Dębickiemu. Z kolei w tym roku ukazała się „Ja, cygańska dziewczyna. Bronisława Wajs-Papusza w dokumentach i w pieśniach” autorstwa Magdaleny Machowskiej. Biblioteka ma też kolejne pomysły.

Będą nowe tłumaczenia?

- Być może ukażą się nowe tłumaczenia wierszy Papuszy. Znamy ją tylko z wersji Jerzego Ficowskiego. inny tłumacz przetłumaczy te wiersze inaczej, to jasne - mówi dyrektor Szenwald. W przyszłości rękopisy będzie można zobaczyć też na wystawie. Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, w zabytkowej części biblioteki (to budynek, do którego czytelnicy wchodzili przed laty od ul. Sikorskiego) od kilu lat jest sala Papuszy. Można w niej zobaczyć pamiątki po poetce.

Przekłamany film

Wydawnictwo poświęcone swojej ciotce planuje też Edward Dębicki. - Książka z tłumaczeniem pamiętników i ich opracowaniem ukaże się pewnie jesienią przyszłego roku - mówi w rozmowie z „GL”. Na tym, by to wydawnictwo ujrzało światło dzienne, zależy mu szczególnie. Jego zdaniem w popularnym filmie, za sprawą którego więcej Polaków poznało Papuszę, więcej jest fikcji niż prawdy.

- Chcę, by ludzie dowiedzieli się, jaka była Papusza naprawdę. Ona była przecież częścią mojej rodziny - mówi pan Edward.
Papusza urodziła się kilka lat przed I wojną światową (było to w 1908 lub 1910 r.). Jerzy Ficowski odkrył ją pod koniec lat 40. Swoje tłumaczenia jej wierszy przekazał Julianowi Tuwimowi, a ten doprowadził do ich publikacji.
Papusza mieszkała w Gorzowie od lat 50. do początku lat 80. Do dziś przy ul. Kosynierów Gdyńskich 20 stoi dom, w którym żyła. Od 2007 r. w parku Wiosny Ludów stoi jej pomnik, Z kolei na Górczynie Papusza ma też swoją ulicę. Teraz to, jak pisała, jaki miała charakter pisma, będą mogli zobaczyć wszyscy chętni.
- To dobrze, że tę twórczość będą mogli poznać inni - mówi Dębicki.

Czytaj również:
Gorzowscy urzędnicy "przespali" film o Papuszy?

WIDEO: Instytut Papuszy powstaje w Gorzowie

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto