Gorzowscy rowerzyści urządzają masę rowerową regularnie kilka razy w ciągu roku. Czerwcowa masa miała jednak swoje zadanie. Gorzów już po raz piąty bierze udział w Rowerowej Stolicy Polski. To zabawa, która ma zachęcić jak największą liczbę osób do jeżdżenia na rowerze. Rywalizacja odbywa się jednak na poważnie. Tytuł Rowerowej Stolicy Polski przypada temu miastu, które – w przeliczeniu na liczbę mieszkańców wykręci największą liczbę kilometrów.
Uczestniczące w zabawie miasta i gminy dostają punkty za przejechane kilometry. Jedno „oczko” można zdobyć za przejechanie tylu kilometrów, ile tysięcy mieszkańców ma dane miasto czy gmina. Jeśli ma ona 5 tys. osób, to dostaje punkt po przejechaniu 5 km, a jeśli ma 100 tys. mieszkańców, to na jeden punkt muszą oni przejechać 100 km.
By zdobyć punkty do rankingu, gorzowscy rowerzyści zaplanowali przejazd o długości około 11 km. W sobotni wieczór 17 czerwca około 20.00 kilkuset rowerzystów wyruszyło z parku Górczyńskiego w kierunku centrum miasta. Do celu, czyli na skwer przy byłym empiku, dotarli po godzinie jazdy.
Jak wyglądał przejazd tuż przed wjazdem do centrum, zobaczcie w naszej galerii.
Czytaj również:
18 tys. kilometrów na rowerze w ciągu roku? Tak jeździ gorzowianka!
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
