Stalowcy na piątkę i na... jedynkę! Nasze oceny po meczu z ROW-em
KRZYSZTOF KASPRZAK. Ocena: 12 punkty + 1 bonus (0, 0, 1, 1*) Cenimy Krzysztofa Kasprzaka za to, jak wiele zrobił dla Stali Gorzów, dlatego smutno nam było patrzeć na bodaj najsłabszy występ „Kaspera” w 9-letniej historii startów w żółto-niebieskich barwach. Kasprzak jechał wolno, bez polotu. W meczu pokonał jedynie Kamila Nowackiego. Co więcej, gdy w swoim ostatnim starcie rywalizował z juniorem ROW-u (wypożyczonym ze Stali), dał się mu objechać na dystansie. Punkt zawdzięcza temu, że tuż przed metą Nowacki zamknął gaz i Kasprzak mógł wjechać na metę przed nim, tym samym zgarniając oczko i bonusa. Nie zdziwimy się, jeśli piątkowy mecz był jego ostatnim w barwach Moich Bermudów Stali tym roku. Na poniedziałkowe spotkanie z Betardem Spartą Wrocław Stal raczej poszuka kolejnego „gościa” (Jack Holder w tym spotkaniu nie wystąpi, bo jego Apator Toruń mecz w Bydgoszczy).