W strefie kibica w Gorzowie prawie jak na stadionie. Były emocje i gorący doping!

Mecze podczas Euro 2024 możemy oglądać nie tylko w domowym zaciszu, ale również w strefach kibica. Jedna z nich stanęła na gorzowskim bulwarze. W piątkowe popołudnie nie zabrakło tam wiernych kibiców. Przyszli dopingować polską reprezentację, która po niedzielnej porażce z Holandią zagrała w Berlinie mecz "o wszystko" z drużyną z Austrii. Jeszcze przed rozpoczęciem meczu, kibice wierzyli w sukces Polaków.

Mam nadzieję, że po dobrym, choć zakończonym porażką pierwszym meczu przeciwko Holandii, nasza reprezentacja zdobędzie pierwsze punkty i przedłuży swoje szanse na wyjście z grupy. - Widać ich dobrą grę i ducha walki, więc tym razem muszą wygrać! - Nie mamy nic do stracenia, więc gramy i wygrywamy. - Musimy ten awans wywalczyć za wszelką cenę - mówili kibice.

Tak dopingowaliście Polaków w meczu z Austrią:

Kiedy zabrzmiał pierwszy gwizdek, w gorzowskiej strefie kibica czuć było napiętą atmosferę. Każda podbramkowa sytuacja wywoływała ogromne poruszenie wśród kibiców! Aż w końcu, w dziewiątej minucie padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Bramkę strzeliła austriacka reprezentacja. Wyrównującego gola Polacy strzelili w trzydziestej minucie. Radość nie trwała jednak długo, bo w drugiej połowie Austriacy jeszcze dwa razy trafili do bramki. To przesądziło o wyniku meczu, który zakończył się wygraną Austrii 3:1.

Dobrze sobie poradzili mimo wszystko, ale jednak szkoda. Wysoki poziom, ale nasi pokazali klasę - Jestem miło zaskoczony postawą naszych chłopaków, ale grali z wysokiej klasy rywalem, więc było wiadomo, że łatwo nie będzie. Jestem dymny z naszej reprezentacji, chłopaki dali z siebie wszystko - mówili kibice po zakończonym meczu.

Kolejny mecz reprezentacji Polski na Mistrzostwach Europy odbędzie się we wtorek (25 czerwca) o godzinie 18:00. Tym razem naszym rywalem będzie Francja.

Zobacz również: