Więcej tramwajów i mniej autobusów? Takie są plany na komunikację, ale... możesz je skrytykować

Poruszacie się komunikacją publiczną w Gorzowie i okolicach? To wygospodarujcie sobie wtorkowe popołudnie. 10 stycznia o godz. 16.00 w sali sesyjnej urzędu miasta przy ul. Sikorskiego 4 odbędzie się bowiem spotkanie z mieszkańcami, które jest częścią konsultacji Planu Mobilności dla Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, czyli Gorzowa oraz dziewięciu sąsiadów miasta: Bogdańca, Deszczna, Kłodawy, Lubiszyna, Santoka, Skwierzyny, Strzelec Krajeńskich, Witnicy i Kostrzyna.

O tym planie pisaliśmy jeszcze przed Bożym Narodzeniem, gdy urzędnicy rozpoczęli konsultować dokument. Wówczas pisaliśmy m.in. o pomyśle urzędników na wspólny bilet na wszystkie rodzaje transportu publicznego, a więc na autobus miejski i podmiejski, tramwaj oraz pociąg. Plan Mobilności ma jednak także inne pomysły.

W planie dokumentu jest mowa o nowych liniach tramwajowych. Jest do niego wpisana nowa linia przez ul. Piłsudskiego i Górczyńską na Manhattan. Dokument mówi też o powstaniu linii łączącej zbudowaną już krańcówkę przy ul. Fieldorfa-Nila przez Górczyńską z Piaskami. To rozwiązanie wiąże się też z wydłużeniem torów wzdłuż ul. Kazimierza Wielkiego.

- Najczęściej wnioskowane jest przedłużenie linii na Piaski. Musimy się przyjrzeć, na ile jest ono możliwe - mówi wiceprezydent Iwona Olek.

Dodaje przy okazji, że niewykluczone jest zaplanowanie zupełnie nowych tras tramwajowych. Tonuje jednak ewentualne bardzo optymistyczne nastroje: - Tramwaj jest dużo droższy, a my nie możemy udawać, że nie ma problemu z energią. Zmiany musimy wprowadzić z korzyścią i dla komunikacji miejskiej, ale i dla finansów.

Poza planami nowych linii tramwajowych w konsultowanym właśnie dokumencie są też pomysły dotyczące autobusów. Jakie? Wskazano linie autobusowe, które - po wybudowaniu nowych torów tramwajowych - miałyby pójść do likwidacji. W Planie Mobilności jest mowa, że gdyby zaczęły jeździć tramwaje przez Górczyńską i Piłsudskiego, to zlikwidowane mogłyby zostać linie 124 i 126. Podkreślmy jednak: to tylko rozwiązanie na papierze. W rzeczywistości wcale nie musiałoby do niego dojść. Tym bardziej, że na tych liniach wprowadzono autobusy elektryczne, a na Górczynie (konkretnie: na pętli przy szpitalu) zbudowana została stacja szybkiego ładowania autobusów.

Projekt Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Gorzowa i dziewięciu gmin zakłada też wprowadzenie tramwaju dwusystemowego, czyli pojazdu, który umożliwia poruszanie się po torach kolejowych i tramwajowych. Wytyczono nawet trasy, którymi mógłby on jeździć, a jedna z nich prowadzi do strefy ekonomicznej pomiędzy Małyszynem a Baczyną.
Tramwaj dwusystemowy to jednak melodia bardzo odległej przyszłości. Wiązałby się bowiem z odbudowaniem choćby części linii kolejowej 415, która kiedyś łączyła Gorzów z Myśliborzem.

Oprócz tramwaju dwusystemowego urzędnicy chcieliby też wprowadzić kolej aglomeracyjną. Miałaby ona obejmować m.in. Santok, Strzelce Krajeńskie, gorzowskie Zawarcie oraz Deszczno.
Wtorkowe spotkanie z mieszkańcami w ramach konsultacji Planu Mobilności jest otwarte dla wszystkich. Całe konsultacje trwają do 15 stycznia. Swoje uwagi do pomysłów urzędników można wysłać także mailem: [email protected] lub przedstawić je telefonicznie: 95 73 55 732 lub 95 73 55 881.

Zobacz wideo: Gorzów: kierowcy jeżdżą deptakiem. Policja wręcza mandaty